Sekslokomotywka
Redi
·
25 lutego 2002
11 075
5
3
Słuchaj dzieweczko! - ona nie słucha.
Przesunął więc ręką od piersi do brzucha.
Buch - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!
Tyżeś to w nocy? To ty Jasieńku?
Jam ci najdroższa! Więc wchodź pomaleńku!
I wszedł w nią powoli jak żółw ociężale.
Ruszył - dwa razy - wolniutko ospale.
Szarpnęła się trochę. Przyciągnął z mozołem.
Nogami się zaparł o krzesło za stołem...
i teraz przyspieszył i pchnął nieco prędzej
i dudni i stuka, łomoce i pędzi.
Złote myśli
iwciaa
·
25 lutego 2002
12 917
2
9
1. Aby najlepiej poznać jakieś zjawisko, zanim przystąpisz do badania, najpierw trzeba je dogłębnie zrozumieć
2. Aby otrzymać pożyczkę, najpierw musisz udowodnić, ze jej nie potrzebujesz
3. Bezpieczniej jest mięć ptaka w ręku niż nad głową
4. Bezpośrednie działanie wywołuje bezpośrednią reakcje
5. Ból zęba zaczyna się w sobotę wieczorem
6. Celibat nie jest dziedziczny
7. Chcesz mieć wroga, zrób komuś przysługę
8. Chcesz stracić przyjaciela, pożycz mu pieniądze
9. Czas trwania posiedzenia wzrasta do kwadratu liczby osób na nim obecnych
10 Części, których po prostu nie można złożyć w nieodpowiedniej kolejności, tak właśnie zostaną złożone
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Od kilku dni mam taki dziwny promieniujący ból - zaczyna się od czoła a kończy na potylicy, już nie mogę wytrzymać.
Po zbadaniu gościa lekarz mówi:
- Żeby przestało boleć niestety muszę Panu usunąc jądro.
Facet się zgodził i ból minął, ale po kilku tygodniach wraca do lekarza z tym samym problemem.
- Panie doktorze, tak potwornie boli, nic mi nie pomaga, już długo z tym czekałem, bo wiem, co mnie czeka, ale już nie wyrabiam, ten ból jest nie do wytrzymania.
Lekarz dokładnie zbadał pacjenta i zgodnie z jegoprzypuszczeniem zalecił usunięcie drugiego jądra. Ból już nigdy nie wrócił.
Kilka lat po tym wydarzeniu materialny status gościa z powodu bezgranicznego oddania się pracy (wiadomo z jakich powodów) wzrósł na tyle, że postanowił sobie uszyć na miare garnitur u porządnego krawca. Fachowiec zdjął wszystkie potrzebne wymiary i na koniec pyta:
- Przepraszam, a w której nogawce Szanowny Pan nosi jądra?
- A co to pana odchodzi? odparł opryskliwiwie gość.
- Bo tę nogawkę zrobić muszę odrobinę luźniejszą.
- A po co?
- Bo wie Pan, jak bym nie zrobił, to będzie Pan miał taki promiewniujący ból: zaczyna się od czoła...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą