Szukaj Pokaż menu

Dowód na korzenie Joe Monstera w Niderlandach...

8 460  
2  
Uwaga, uwaga! okazuje się, że Joe Monster sprzedał swoją koncepcję Pig Brothera gdzieś daleko - aż za Bałtyk! Pomysł wprowadzenia Pig Brothera przyjął się w Holandii...oto parę osób doszło do wniosku, że podglądanie życia kilku swinek może być całkiem ciekawym zajęciem...dokładniejsze informacje i zdjęcia słodkich uczestniczek można znaleźć na stronie
https://www.pig-brother.nl/

Z życia na wsi

12 759  
3  
Przychodzi Maniek do sklepu kupuje piwo po czym nawiązuje rozmowę.
- Dryndol Twoi babie stojo cycki ?
- Nie !!
- A Twoi Maniek stojo ?
- Stojo jak myje podłogę szmatą.!!!

Z notatnika Kapitana Żbika cz.9

14 129  
15   1  

PONIEDZIAŁEK - Posterunkowy Paproch, zgłosił się ochotniczo na konkurs poezji resortowej. Nie wiedziałem, że Paproch pisze wiersze. Ale z drugiej strony, kto wie, że jestem zapalonym nurkiem? Nikt! Ale kiedyś się pochwalę, i powiem ile miałem trudności ze zmieszczeniem się w wannie, razem z akwalungiem!

WTOREK - Paproch jeszcze nie wrócił. Trzymamy za niego kciuki. Razem z kapralem Klucha. Pułk. Żelazny, nie zgodził się trzymać moich kciuków.

ŚRODA - Wrócił posterunkowy Paproch. Wymięty i zapłakany, bo nic nie wygrał. Powiedział, że po deklamacji, komisja wylała go na zbity pysk. Kazałem mu przeczytać wiersz który napisał:

Radiowozem pędzę śmiało
Gaz do dechy, jeszcze mało!
Wiec popycha kapral Klucha
Nikt Policji nie wy...

Nie wiem o co chodziło komisji. To przecież kawał prawdziwej sztuki!

CZWARTEK - Pułkownik Żelazny powiedział, że tak dalej być nie może, że się opierdzielamy i wygnał nas wszystkich na patrolowanie okolicznego osiedla. Nawet nam nie zrobił kanapek na drogę!

PIĄTEK - Kapral Klucha zakomunikował mi dzisiaj, ze rzuca palenie. No i rzucił. Mógł tylko tego nie robić na stacji benzynowej, bo mi podmuch zerwał mundur i musiałem wracać na komendę w samych tylko kalesonach służbowych.

SOBOTA - Siedzę w domu i oglądam mecz. Nasi prowadza 2:0. Żona pyta z kuchni: Kto strzelił? Nie dam się nabrać na ten stary dowcip, że pierwszą Boniek a druga Replay. Nie ze mną takie numery. Dobrze wiem, że Boniek już nie gra. Za to Replay jest wyjątkowo bramkostrzelny. Po kilka goli w każdym meczu. Szkoda, że gra po obu stronach. I u nas i u przeciwników. Dziwny gość?!

NIEDZIELA - Znowu służba. Komenda pełna zgłaszających. Przebrałem się w cywilne ubranie i stanąłem na końcu kolejki. Razem psioczymy na Policję. Czekam, aż ktoś otworzy wreszcie okienko i będę mógł zgłosić. Ale co? Chyba za bardzo się wczułem...

15
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Z życia na wsi
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Z notatnika Kapitana Żbika cz.8
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Z notatnika Kapitana Żbika cz.7
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Z notatnika Kapitana Żbika cz.6
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Budzenie telefoniczne...
Przejdź do artykułu Z notatnika Kapitana Żbika cz.5

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą