Dziś o ataku gigantycznych ślimaków, o starym MTV, tłumaczeniu tytułu gry, elektronie i wielki powrót Formuły 1.
Ślimaki giganty "pustoszą" południe Hiszpanii
- Trzy takie ślimaki rzuciły się na mnie w czasie koszenia trawnika wczesną jesienią. Do dziś się otrząsam z przerażeniem na wspomnienie ich wściekle wyszczerzonych kłów! Ledwo uszedłem z życiem!
- Na mnie te bestie napadły jak byłem latem nad jeziorem. Prawie odgryzły mi nogę! Do dziś mam ślady po ich ukąszeniach.
- To nie są żarty. Jak w audiotele wygraliśmy ze starym wycieczkę do Hiszpanii, to poszliśmy na spacer i wtedy dwa te ślimaki napadły na nas i starego porwały dla okupu. Do dziś kasy żądają, a ja nie mam skąd wziąć. Może byście poratowali groszem...to powiem wam jak bronić się przed tymi bestiami.
- Powiedz, proszę, jak wysoko podskakiwały. Jest to dla mnie istotne, ponieważ mieszkam na parterze i obawiam się, czy mogą mi wskoczyć do domu przez otwarte okno.
- Parter czy pierwsze piętro to dla nich nie problem, będą się wślizgiwać po murze. W UK to potrafią na piętro wejść po ścianie i zjeść kwiatki, a nawet cebulki kwiatków. Teraz wiem dlaczego jak ludzie mają donice z kwiatkami przed domem to przykrywają je siatką.
- U mnie zeżarły cały trawnik łącznie z kosiarką. Również psią budę zeżarły, a później wypiły całą wodę w studni.
- Porażające! To były te hiszpańskie - mieszkasz w Hiszpanii, czy te jakieś z Azji, co do Polski zawędrowały?
- No to szacuneczek. Przeżyć atak ślimaków, to dopiero trzeba mieć farta w życiu.
- A mnie taki jeden wszedł do majtek i napastował seksualnie.
- Ciekaw jestem, czy to te hiszpańskie monstra - jeśli tak, to można je rozpoznać po rogach i gwałtownej reakcji na czerwoną płachtę, ważne jest, by mieć przy sobie szpadę. I po rogach bydlaka!
- Wcale ci się nie dziwię. Mi jeden taki zagryzł krowę, a drugi połamał płot, zeżarł żywopłot, wyważył wrota od stodoły i zadusił 10 gęsi.
- Rząd Unii Europejskiej powinien natychmiast wprowadzić spis ras groźnych ślimaków, i zakaz ich trzymania w kuchni. A płetwy miały?
* * * * * * *
16 stycznia Aaliyah obchodziłaby 32. urodziny
- W 1994-6 r. miał ktoś z was w domu MTV?- Wtedy JESZCZE to było prawdziwe MTV. Miałem od 1990. Oddajcie mi Raya Cokesa.
- A pamiętasz Vanessę Warwick?
- Miałem w '89 i to w dodatku oryginał ze stanów - i co, łyso?
- O jejciu naprawdę miałeś w 89 oryginał ze Stanów? Padam na twarz, jesteś moim Bogiem.
- Miałem wtedy MTV. Po prawie 15 latach mam od niedawna znowu MTV - jak patrzę to muzyki tu prawie w ogóle nie ma tylko jakieś pedalstwo.
- Ja już w 1988 r. miałem Facebooka.
- Oczywiście, że było MTV! A ta wokalistka zginęła w wypadku samochodowym, jak dobrze pamiętam.
- Błąd. Zginęła w katastrofie lotniczej.
- Pomyłka, zatonęła na statku.
- Nieprawda, wysłali ją na księżyc, ale statek minął cel.
- Przeoczenie, porwali ją kosmici.
- Pudło! Trafił ją międzygalaktyczny meteoryt.
* * * * * * *
Call of Duty Black Ops
- Czy polski tytuł tej gry to "Wołanie cła"?- Polski tytuł to "Telefon Obowiązku"!
- Najlepszym tłumaczeniem Call of Duty jest " TELEFON Z WKU".
- Polski tytuł to TYLKO DLA JELENI.
- Wirujący Sex.
- Dzwoń obok wiązek.
- Dzwoń na Powązki.
- Tak. W grze wcielasz się w celnika i wołasz do ludzi, którzy nie uiścili cła na granicy; jeśli wołanie nie skutkuje, strzelasz im w plecy. Znakomita zabawa, polecam.
- Jeszcze dodam, że strzelasz z kuszy, a że nikt pierwszego strzału nie słyszy, to na 100% dostają drugi bełt w plecy.
- Polski tytuł to Elektroniczny Morderca.
- Nocny mściciel.
* * * * * * *
- Najlepsze teksty ze "Świat według Kiepskich". Wpisujcie.
- Marian! Wracaj do domu.
- Helena... mam zawał...
- No ruszże się w końcu, łysa pało!
- Marian, nie baw się tą prądnicą, bo znowu cię popieprzy!
- Pan byłeś, jesteś i będziesz łysą mendą bazarową, z małpią czaszką.
- Piwo to nie alkohol! A w pośredniaku byłeś!
- No jak nie jak tak, kurde...
- Walduś cycu, a dresiki nowe byś chciał?
- No tak, tatuś.
- A adidaski nowe byś chciał?
- No jak nie jak tak, tatuś.
- A panu, panie, zawsze się chce, kiedy i mi się chce...
- Ojciec normalnie dżijżes krajs...
- Halinka, na świecie są takie sprawy, o których się fizjologom nie śniło...
- A zasadził ktoś kiedyś panu kopa w du..?
- O, wujek Stasiek z cygarem w twarzy....
- Ile razy mam powtarzać, Halina, że w tym kraju nie ma roboty dla ludzi z moim wykształceniem!
- Karamustafa! W mordę jeża.
- Oddaj mi Koziołka Matołka, kanalio!
- Helena, opamiętaj się kobieto!
- Śpię se spokojnie, a tu nagle sru! Panie, lecę do kuchni, a tam mi się lodówa rozdupcyła!
- Halina: Nie stać cię nawet. Dziecko ma urodziny raz w roku!
Ferdek: To pokaż mi dziecko, co ma urodziny dwa razy do roku.
- Waldek: We skokach najważniejsze są wiatry.
Arnold Boczek: I akurat o wiatrach to ja wiem wszystko.
- Ja do pana z kulturą, a pan mnie mordą kąsasz jak jakiś wąż jadowity!
- Kto wyciorem nie pracuje, temu żonka nie gotuje.
- Ojciec, wyluzuj miednicę!
- Tak dłużej być nie będzie, pałka sie przegła.
- Oddawaj moją rentę! Kanalio!
- Ojcze nasz! Walnij go w twarz!
- Kiedy ostatni raz byłem u mojej prababki myślała, że rozmawia z papieżem.
- Ty grubasie świnio pornograficzny!
- O, elita osiedlowa, pan Ferdynand Kiepski, drobny pijaczek w towarzystwie ociężałego umysłowo żarłoka Arnolda Boczka. Dobraliście się jak w korcu maku.
- Ja wychodzę i nie wiem kiedy wrócę.
- Zara kurde, idę kurde, co jest kurde? Noc jest kurde. Czego? Trzecia w nocy jest.
- Helena, leżymy i robimy pod siebie. Leżymy? Leżysz, ja wyprowadzam się do matki!
- Kto ma zmieniarkę, ten ma władzę.
- To jest prywatna publiczna toaleta.
- Całe twoje życie zaczyna się i kończy pod kiblem!
* * * * * * *
- W Polsce prowadzi się badania na temat wpływu Jezusa Świebodzińskiego na szybkość budowy świątyni Opatrzności Bożej. Wkrótce ktoś dostanie za to Nobla.
- Zależność tę wyraża się w zdrowaśkach na sekundę kwadrat.
- Zależność ta wyraża się również wielkością wyłudzanych od państwa odszkodowań, za niby zagarnięte mienie - patrz Poznań, dzisiejsze wiadomości, patrz Kraków, et cetera, et cetera, et cetera.
- Widać Bóg nie potrzebuje od ludzi tego, by sobie pomagali lecz tego, by stawiali mu wielkie pomniki.
- To jest nasz miś na miarę naszych możliwości.
- Żebyś Ty był taki mądry, jaki jesteś głupi, to świat byłby lepszy.
* * * * * * *
- Dlaczego elektron się kręci i kręci?
- Czy to sprawka czarnej energii?
- A dlaczego miałby stać, stać i stać. Kto powiedział że to jakiś normalny stan? Może kręcenie to jest normalne w kosmosie...
- Generalnie teoria jest taka, że ni cholera nie wiadomo dlaczego.
- To tak jak z rządzącymi politykami - jak przestaną kręcić to będą siedzieć.
- Miałam na lekcji fizyki temat: elektron. Nauczyciel nawet nie pokazał elektronu.
- A jak chcesz go zobaczyć? Promień elektronu w przybliżeniu to 2,82?10^-15 m.
- Poważnie? A to znaczy, że gołym okiem nie widać?
* * * * * * *
Pietrow pierwszy poprowadzi R31
- Rosja płaci, Rosja wymaga!- Słowem, pierwszy dzień został przeznaczony na obligatoryjne lizanie jajek sponsorom, a dopiero potem do roboty. Jest w tym jakaś logika.
- Już widzę jak Pietrow ląduje na bandzie i się tłumaczy, że on się przecież dopiero uczył...
- E - ja myślę, że chcą sprawdzić w praktyce nowy kokpit. Szkoda żeby nasz Robert doznał w nim szkody. Petrov z pewnością szybko znajdzie jego słabe punkty.
- Widocznie pierwszy dzień to testy zderzeniowe.
- No to Pietrov oficjalnie zacznie crash sezon w Formule 1.
- Trzeba też pamiętać, że w bolidzie będzie KERS i Piecia musi sprawdzić, czy nie kopnie.
- Pietrov - ten to ma siłę przebicia.
- Ale Robert ma kolejne dwa dni, z których możemy się dowiedzieć więcej.
- Oby tylko przez te dwa dni miał na czym jeździć.
Podziękowania dla: garrett2150, boruwczyk, Febbraio, OSH, Mietek22, krzysztof.irc @
Chcesz współtworzyć ICBO i Kącik kibica? Znalazłeś/znalazłaś ciekawą dyskusję - prześlij ją do mnie klikając w ten odnośnik. W tytule wpisz ICBO lub ICBO/Sport w przypadku kącika kibica. Znaczek @ występuje przy nickach niezarejestrowanych fanów Joe Monstera!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą