Szukaj Pokaż menu

Utracone w 2010 roku

147 449  
1495   58  
Jedni się rodzą, inni odchodzą. Niektórych szkoda, innych mniej. Dziś skupimy się na tych sprawach, osobach czy rzeczach, które w 2010 roku znalazły swój koniec, które utraciliśmy często bezpowrotnie.

Język, który utraciliśmy

Kliknij i zobacz więcej!

26 stycznia 2010 roku zmarła Boa Sr, ostatnia osoba posługująca się językiem "Bo". Język pochodził jeszcze z czasów paleolitu i był używany na Wyspach Andamańskich. Boa Sr nie miała dzieci, jej mąż zmarł kilka lat przed nią. W języku "Bo" Boa w ostatnich latach życia rozmawiała z ptakami.

Na zdjęciu: Ostatnia z plemienia, Boa Sr


ICBO CCCXL - Oficjalnie zacznie crash sezon w Formule 1

29 043  
106   3  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś o ataku gigantycznych ślimaków, o starym MTV, tłumaczeniu tytułu gry, elektronie i wielki powrót Formuły 1.

Ślimaki giganty "pustoszą" południe Hiszpanii

- Trzy takie ślimaki rzuciły się na mnie w czasie koszenia trawnika wczesną jesienią. Do dziś się otrząsam z przerażeniem na wspomnienie ich wściekle wyszczerzonych kłów! Ledwo uszedłem z życiem!

- Na mnie te bestie napadły jak byłem latem nad jeziorem. Prawie odgryzły mi nogę! Do dziś mam ślady po ich ukąszeniach.

- To nie są żarty. Jak w audiotele wygraliśmy ze starym wycieczkę do Hiszpanii, to poszliśmy na spacer i wtedy dwa te ślimaki napadły na nas i starego porwały dla okupu. Do dziś kasy żądają, a ja nie mam skąd wziąć. Może byście poratowali groszem...to powiem wam jak bronić się przed tymi bestiami.

- Powiedz, proszę, jak wysoko podskakiwały. Jest to dla mnie istotne, ponieważ mieszkam na parterze i obawiam się, czy mogą mi wskoczyć do domu przez otwarte okno.

- Parter czy pierwsze piętro to dla nich nie problem, będą się wślizgiwać po murze. W UK to potrafią na piętro wejść po ścianie i zjeść kwiatki, a nawet cebulki kwiatków. Teraz wiem dlaczego jak ludzie mają donice z kwiatkami przed domem to przykrywają je siatką.

- U mnie zeżarły cały trawnik łącznie z kosiarką. Również psią budę zeżarły, a później wypiły całą wodę w studni.

10 najdziwniejszych podatków

115 916  
494   30  
Amerykańskie porzekadło głosi, że w życiu pewne są tylko śmierć i podatki. A im głupsze podatki przyjdzie nam płacić, tym bardziej już ta śmierć rozsądnie wygląda.

#1. Podatek od spłukiwania

Kliknij i zobacz więcej!
Sikasz, robisz kupę, musisz zapłacić. W 2004 roku w stanie Maryland (USA) zrobiono wielki krok naprzód ku ochronie Zatoki Chesapeake, a mianowicie przeforsowano "podatek od spłukiwania". Fundusz Odnowy Zatok Chesapeake i Atlantydzkiej wzbogacał się miesięcznie o kwotę 2,50 $ od każdego właściciela studni ściekowej i rocznie o 30 $ od właścicieli szamb. Przedsięwzięcia te miały na celu ochronę głównie flory i fauny poprzez zmniejszenie ilości wypuszczanego do wód azotu.

#2. Podatek od duszy

Piotr Wielki, car Rosji, wprowadził w 1718 roku podatek od dusz, czyli każdy musi płacić, no bo każdy duszę ma (coś podobnego do podatku pogłownego). Władca był jak najbardziej nastawiony anty-religijnie (był wielkim fanem np. Woltera), ale, niestety, wyrażanie podobnych co on poglądów, nie zwalniało wcale od płacenia. Dlaczego? Ponieważ jeżeli nie wierzyłeś, iż ludzie mają duszę, to i tak musiałeś zapłacić podatek "za odmienne poglądy religijne, od ustawowo przyjętych".
Piotr Wielki, który był wielkim fanem nakładania podatków, nałożył obowiązek płacenia daniny za posiadanie brody, uli, chomąta, czapek, butów, piwnic, kominków, jedzenia, ubrań, narodzin, ślubów i pogrzebów. Za bycie facetem też płaciło się podatek...

Kliknij i zobacz więcej!

#3. Podatek dla czarownic

W styczniu 2011 roku w Rumunii zawrzało. W jednym miejscu znalazły się dziesiątki guślarek, czarownic i innych "Babów Jagów". Rzucały klątwy, przekleństwa i złorzeczyły obecnemu prezydentowi Trajanowi Basecu za to, że... nałożył na nie podatek i kazał zarejestrować im działalność gospodarczą. W kraju, który należy do Unii Europejskiej, czarownice są modne w dalszym ciągu i wiele osób korzysta z ich usług i "mądrości".
Rząd planuje również opodatkować wróżbitów i jasnowidzów, no ale ci to z pewnością przewidzieli...

Kliknij i zobacz więcej!

#4. Podatek od tatuaży

Od 2005 roku każdy, kto zechce wytatuować sobie orła na ramieniu lub marzy o "byczym" kolczyku w nosie musi liczyć się z dodatkową opłatą w wysokości 6% sumy usługi. Amerykański stan włączył tatuowanie oraz piercing na listę usług podlegających opodatkowaniu. Lewatywy tez już niedługo opodatkują...

Kliknij i zobacz więcej!

#5. Podatek od proszku do peruk

W 1795 roku na topie były proszkowane peruki. Wykorzystał to niecnie ówczesny premier Wielkiej Brytanii William Pitt Młodszy i opodatkował proszek do peruk, gdyż potrzebne mu były pieniądze na wszelkiej maści kampanie wojenne.
Żywot tego podatku był krótki, gdyż samo jego wprowadzenie sprawiło, że kupienie ulepszacza nakrycia głowy stało się luksusem i mało kto mógł sobie na to pozwolić. Na przestrzeni 20 lat trendy się zmieniły i nikt już nie nosił proszkowanych peruk.

Kliknij i zobacz więcej!

#6. Podatek od narkotyków

Od 2005 do 2009 roku w stanie Tennessee dilerzy narkotyków podlegali opłacie skarbowej za sprzedaż substancji niedozwolonych. Płacili od gra(o)ma:
1. 3,50$ za gram marihuany,
2. 50$ za gram kokainy,
3. 200$ za gram metaamfetaminy lub cracku.
Sprzedawcy śmierci płacili skarbowi państwa anonimowo. W zamian za uczciwość w płaceniu podatków, dilerzy dostawali specjalną naklejkę, do przyklejenia na woreczek z dragami, która była dowodem, że jesteś w porządku wobec urzędu skarbowego.
Urząd skarbowy w Tennessee zebrał ponad 6 milionów dolarów na tym podatku, głównie oczywiście dzięki konfiskatom nielegalnych produktów.

Kliknij i zobacz więcej!

#7. Katolicki podatek

W Niemczech Kościół pełni dwie funkcje. Pierwsza z nich to ta najbardziej popularna, związana jest ze  społecznością wiernych, druga zaś z instytucją, na którą w sposób bezceremonialny płaci się podatki.
Podczas kilku ostatnich dekad Kościół Rzymsko-Katolicki stracił wielu swoich wyznawców w Niemczech poprzez taki podatek.
Na takich samych, dość restrykcyjnych dodajmy, zasadach działają Kościoły w Austrii i Szwajcarii. Na czym polega ta zasada? Proste, jeżeli nie chcesz płacisz, czeka cię ekskomunika. Płacić muszą zarówno katolicy jak i protestanci. Jedynym plusem jest to, że większość z tych pieniędzy trafia do najuboższych i do różnych instytucji charytatywnych.

Kliknij i zobacz więcej!

#8. Podatek od bajgli

W 2010 roku w Nowym Jorku opodatkowano symbol spożywczy miasta, jakim są bajgle. A żeby rzecz jeszcze bardziej uściślić, opodatkowano nie tyle samo ciacho, co zjedzenie go na terenie ciastkarni. Wzięcie bajgla w torebce do domu było tańsze, gdyż wówczas jego cena nie zawierała podatku.

Kliknij i zobacz więcej!

#9. Podatek od moczu

"Pecunia non olet", czyli "pieniądze nie śmierdzą" to znane łacińskie powiedzenie. Jego geneza związana jest z rzymskim cesarzem Wespazjanem, który w I wieku naszej ery opodatkował szalety publiczne. Na pytanie swojego syna, czemu władca tak potężnego państwa zajmuje się takimi gównianymi sprawami, Wespazjan ponoć odrzekł "Pecunia non olet".

Kliknij i zobacz więcej!

#10. Podatek od okien

31 grudnia 1695 roku ówczesny król Szkocji William III w ramach walki z kryzysem finansowym wprowadził coś, co w dużym uproszczeniu nazwać można "podatkiem od okien". Nałożył on na każde domostwo obowiązek zapłaty 2 szylingów, a jeżeli dom miał 10-20 okien opłata wzrastała do 4 szylingów. Za budynki z więcej niż 20 oknami właściciele płacili 6 szylingów.
XVII-wieczni Szkoci zareagowali z wielkim oburzeniem. Ci biedniejsi zamurowywali okna, by uniknąć taksy. Ci bogatsi, żeby pochwalić się swoim stanem sakiewki, budowali sobie domy z nadprogramową wręcz ilością okien.
Podatek ten zniesiono całkowicie dopiero w 1851 roku.

Kliknij i zobacz więcej!
 
 
494
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu ICBO CCCXL - Oficjalnie zacznie crash sezon w Formule 1
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Poranek kobiety i mężczyzny
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Męska rzecz, czyli 9 technik sikania
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Staruszka znalazła sposób na bank
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Absurdalne śmierci
Przejdź do artykułu Życiowe wykresy V

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą