Chyba każdy chciałby spotkać w autobusie zamotaną dziewczynę. Chyba nikt by nie chciał spać w jednym łóżku z zamotanym facetem. Ale za to dziadek i seriale babci wymiatają po całości!Historia miała miejsce dwa dni temu, kiedy to porannym autobusem jechałam odpicowana na egzamin.
Pech chciał, że w tłumie ludzi, wylądowałam na samym środku przegubowego autobusu. Jak każdy wie, operuje się w tym miejscu nogami na prawo i lewo w trakcie ostrych zakrętów.
Stałam w niewielkim rozkroku.
Zwróciłam szczególną uwagę na zadowolonych ludzi. To aż dziwne, by w niedzielę rano każdy jechał w tak dobrym humorze.
Gdy tylko wyszłam z autobusu, zrozumiałam dlaczego...
Dziś o praniu dżinsów, przemocy domowej w Egipcie, za ciężkim gołębiu i polskich blokach, które bezczelnie śmiały zasłaniać kościół.
Poniedziałek
Niezbyt wysokimi umiejętnościami matematycznymi wykazał się pewien mężczyzna zatrzymany w ubiegły poniedziałek w Nowym Tomyślu. Przez ostatnich dziewięć lat ukrywał się przed policją w ciasnej klitce na poddaszu jednego z domów. Wszystko dlatego, że groziły mu... dwa lata pozbawienia wolności. Dzięki schwytaniu karę i tak odsiedzi, a sąd dodatkowo dorzuci mu wyrok za ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości.
Wtorek
Poniedziałek
Niezbyt wysokimi umiejętnościami matematycznymi wykazał się pewien mężczyzna zatrzymany w ubiegły poniedziałek w Nowym Tomyślu. Przez ostatnich dziewięć lat ukrywał się przed policją w ciasnej klitce na poddaszu jednego z domów. Wszystko dlatego, że groziły mu... dwa lata pozbawienia wolności. Dzięki schwytaniu karę i tak odsiedzi, a sąd dodatkowo dorzuci mu wyrok za ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości.
Wtorek
Heuersdorf jest małym niemieckim miasteczkiem położonym niedaleko Lipska. Całe miasteczko zostało opuszczone z powodu rozwoju pobliskiej kopalni węgla brunatnego. Podjęto decyzję aby XIII-wieczny kościół przenieść w inne miejsce.
Cała 6-dniowa operacja wymagała nie tylko podniesienia budynku i stworzenia specjalnej platformy do jego transportu, ale i przygotowania całej 12-kilometrowej trasy przeprowadzki do pobliskiego miasteczka Borna, czyli przygotowanie drogi, usunięcie linii telefonicznych i energetycznych i wszelkich innych przeszkód. Koszt? Ok. 3 milionów euro.
Cała 6-dniowa operacja wymagała nie tylko podniesienia budynku i stworzenia specjalnej platformy do jego transportu, ale i przygotowania całej 12-kilometrowej trasy przeprowadzki do pobliskiego miasteczka Borna, czyli przygotowanie drogi, usunięcie linii telefonicznych i energetycznych i wszelkich innych przeszkód. Koszt? Ok. 3 milionów euro.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą