Pada śnieżek, idą święta,
W kącie stoi chojka ścięta
(piękna, że aż lecą łezki!),
W wannie pływa karp królewski.
Pływa sobie, pływa, pływa...
Ciesz się rybo pókiś żywa,
Bo nim jeden dzionek minie
Będziesz pływać w żelatynie!
Już zbierają się oprawcy,
Czyli eksperci i znawcy,
Którzy śmierć chcą zadać szybko,
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą