Pastelowe kolory, obdrapane poręcze i płaty odchodzącej od ściany farby - chyba każdy z nas miał kiedyś do czynienia z tym wizerunkiem klatki schodowej. Z podobną sytuacją spotkał się Dmitry Bochkarev w bloku na ul. Medinskaya w Moskwie. A ponieważ miał chłopak talent i wyobraźnię, postanowił coś z tym zrobić.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą