Szukaj Pokaż menu

Jak poderwać każdego chłopaka - zdradzamy sekrety!

56 575  
321   57  
Kliknij by zobaczyć cały tekstStaraliśmy się sami przygotować poradnik podrywania dla nastolatek, ale niestety nie udało nam się stworzyć niczego sensownego.
 
Prawdopodbnie dlatego, że jedyną nastolatką wśród nas jest tylko Reszka, a ona nie chciała zdradzić swoich tekstów. Skorzystaliśmy więc z poradnika stworzonego przez guru z Bravo Girl.

Kliknij na obrazek, by poznać ten trzymany od lat w tajemnicy, i znany tylko nielicznym, sekretny tekst na poderwanie chłopaka.

Wielopak weekendowy X

28 945  
9   23  
Czyli najnowsze i najświeższe kawałki mięska prosto z Mięsnych Kawałków Joe Monstera. Po odrzuceniu wiadra podróbów zostały same rasowe schaboczaki. Miłej lektury.

Pewnego razu po egzaminie pewien wykładowca poszedł z grupką studentów na piwo. Przy tej okazji miał im wpisywać oceny do indeksów. Niestety po pewnym czasie wszyscy byli już tak nabzdryngoleni, że studenci podawali wykładowcy dowody osobiste, a ten im oceny wpisywał...

by Iskierka

* * * * *

Poemat o sikaniu po piwie

18 319  
12   17  
Wiem, wiem, tekst stary jak świat. Ale u nas jeszcze go nie było, więc z przyjemnością do poematu dołączamy pozdrowienia samych udanych i krótkich podróży dla wszystkich z Łodzi. Oraz zdrowej prostaty do późnej starości.
Poranek wczesny
Jadę pospiesznym
Wprost do Warszawy
Załatwiać sprawy
Pociąg o czasie
Ja w drugiej klasie
Wagon się kiwa
Piję trzy piwa
Łódź Niciarniana
W pęcherzu zmiana
Pęcherz nie sługa
A podróż długa
Ruszam z tej racji
Do ubikacji
Kto zna koleje
Wie, jak się leje
To, co trzęsie się
W Los Angelesie
Formę osiąga
W polskich pociągach
Wyciągam łapę
Podnoszę klapę
Biada mi biada
Klapa opada
Rzednie mi mina
Trza klapę trzymać
Łokieć, kolano
Trzymam skubaną
Celuję w szparkę
Puszczam Niagarkę
Tryska kaskada
Klapa opada
Fatum złowieszcze
Wszak wciąż szczę jeszcze
Organizm płynną
Spełnia powinność
Najgorsze to, że
Przestać nie może
Toczę z nim boje
Jak Priam o Troję
Chcę się powstrzymać
Ratunku ni ma
Pociąg się giba
A piwo spływa
Lecę na ścianę
Z mokrym organem
Lecąc na drugą
Zraszam ją strugą
Wagonem szarpie
Leję do skarpet
Tańcząc Czardasza
Nogawki zraszam
O, straszna męko
Kozak, flamenco
Tańczę, cholera
Wzorem Astair'a
Miota mną, ciska
Ja organ ściskam
Wagon się chwieje
Na lustro leję
Skład się zatacza
Ja sufit zmaczam
Wszędzie Łabędzie
Jezioro będzie
Odtańczam z płaczem
La Kukaraczę
Zwrotnica, podskok
Spryskuję okno
Nierówne złącza
Buty nasączam
Pociąg hamuje
Drzwi obsikuję
I pasażera
Co drzwi otwiera
Plus dawka spora
Na konduktora
Resztka mi kapie
Na skrót PKP
Wreszcie pomału
Brnę do przedziału
Pasażerowie
Patrzą spod powiek
Pytania skąpe
Gdzie pan wziął kąpiel?
"Warszawa, Boże!
Nareszcie dworzec!
Chwilo szczęsliwa
Na peron spływam
Walizkę trzymam
Odzież wyżymam
Ach, urlop błogi
Od fizjologii
Ulga bezbrzeżna
Pociag odjeżdża
Rusza maszyna
Hen w dal
Po szczy...
Po szynach.
12
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy X
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Akademia Medyczna vs Politechnika
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Przestępczość (nie)zorganizowana
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Inspektorzy? Dobre sobie...
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Monsterowo-kokosowy poradnik wakacyjny
Przejdź do artykułu Ojcowie kiedyś i dziś

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą