Szukaj Pokaż menu

Czy twój lekarz to zwykły sk...syn?

24 792  
123   12  
Twój zgon jest kwestią najbliższych dni czy to tylko twój lekarz ma dziś słabszy dzień? Oto krótki fragment wielkiej encyklopedii slangu lekarskiego, który rozwieje twoje wątpliwości.

  • No więc, co my tu mamy....
    (Zupełnie nie mam pojęcia co Ci jest i liczę na to, że dasz mi jakąś wskazówkę).

  • No i cóż? Nie czujemy się dzisiaj zbyt dobrze, prawda?
    (U tego gościa to tylko kwestia czasu).

  • Jeśli nie będzie poprawy przez tydzień, proszę zadzwonić.
    (Nie wiem co to może być. Być może samo przejdzie).

  • Sprawdzę historię choroby.
    (Chcę zobaczyć, czy zapłaciłeś swój ostatni rachunek, zanim poświęcę Ci swój cenny czas).
  • List z wakacji II

    15 524  
    7   12  
    A Ty gdzie wysłałeś swoje pociechy na wakacje? Czy aby czasem nie na obóz komputerowy?


    Na początku był list...

    12.07.2003
    Drodzy rodzice,
    Dzieciaki tótaj to strarzne kujony. Jedzenie jest do kitu. Szypkie komputery to jedyna dobra rzecz tutaj. Uczymy się programowania. Północ Środek nocy to najlepsza pora na programowanie, wienc nie ma ciszy nocnej.
    Kocham was, Billy.



    Później były już tylko emaile...

    14.07.2003
    Drodzy rodzice,
    Obóz jest O.K. Ostatnio jedliśmy pizzę w środku nocy. Pozwalają nam wybierać co chcemy do picia. Ja piję oczywiście Colę. Przy okazji, tutaj mają lepsze fast foody niż w domu! Zaczynam się przyzwyczajać. Muszę lecieć – czas na programowanie.
    Kocham was, Billy.

    P.S. Napisałem to w wordzie. Sprytne, nie? Potrafi sprawdzać ortografię.

    Parkomaty? W środku mazurskiego lasu?

    25 373  
    175   9  
    Jak donosi nasz_kochany_whisky, przebywający na wczasach w mazurskich lasach, pojawiło się tam coś, czego jeszcze w ubiegłym roku nie widział. Otóż w środku lasu natknął się na coś, co do złudzenia przypomina parkomat. Wędrując z ekipą przez cały dzień po lesie napotkali 10 takich urządzeń i w pobliżu żadnego z nich nie było ani parkingu ani nawet drogi...
    Tak ich to zaciekawiło, że postanowili się przyjrzeć bliżej... Odżałowali nawet kilka złotych żeby się przekonać po co w środku lasu parkomat. Po wrzuceniu odpowiedniej kwoty i naciśnięciu zielonego guziczka ów parkomat "wypluł" im taki mały bilecik jak w centrum miasta i wtedy dowiedzieli się do czego te "parkomaty"...
    Ów bilecik przesłali na nasz redakcyjny faks:



    Wraz z bliecikiem wysuwa się podobno 30 cm szarego, ekologicznego papieru toaletowego a abonament na 2-tygodniowy urlop dla 1 osoby kosztuje 50 zł i wtedy przysługuje cała rolka ale trzeba ją odebrać od leśniczego za okazaniem bilecika i oderwaniem odcinka kontrolnego... ;)

    thx to Andrzej

    175
    Udostępnij na Facebooku
    Następny
    Przejdź do artykułu List z wakacji II
    Podobne artykuły
    Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
    Przejdź do artykułu Duńczycy zabrali do Iraku pług śnieżny
    Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
    Przejdź do artykułu Światowy Przegląd Tygodniowy nr 1/2003
    Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
    Przejdź do artykułu Super-Express kontynuje temat Renaty Beger!
    Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
    Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy XIV
    Przejdź do artykułu NFZ wprowadza infolinie w szpitalach

    Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

    Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą