Wszyscy kojarzymy plansze z plamami, które przedstawia się badanym, by określić ich stan zdrowia psychicznego. Dziś dowiemy się, co najczęściej widzą na nich badani.
Jimmy Fallon poprosił swoich widzów o podzielenie się przypałami, kiedy zostali nakryci na robieniu czegoś głupiego. Jedną podzielił się nawet on sam.
#1.
Raz powiedziałem, że jestem chory, żeby nie pójść do pracy. Na plaży spotkałem jednego z moich uczniów. Skinęliśmy sobie głowami, kiedy zorientowaliśmy się, że obydwaj odpuściliśmy sobie w tym dniu lekcje.
#2.
Po prysznicu stanęłam na chwilę nago przy oknie, żeby popatrzeć na kota. Właśnie w tym momencie ulicą obok przejechał samochód Google Maps robiący zdjęcia.
#3.
Wyguglałem jednego gościa przed spotkaniem. Później wyciągnąłem przy nim telefon, żeby pokazać mu zdjęcie swojego psa i zobaczył swoje własne zdjęcie.
#4.
Na pierwszej randce wysłałem SMS-a o treści "ta randka jest okropna, SOS" do - jak mi się wydawało - mojego kolegi, a tymczasem wysłałem go do tej dziewczyny.
#5.
Zawsze kiedy oglądam "Króla Lwa" odgrywam początkową scenę ze swoim kotem. Dzięki otwartym oknom sąsiedzi też już o tym wiedzą.
#6.
Szef powiedział, że nie będzie go cały dzień. Jednak pojawił się niespodziewanie akurat w momencie, kiedy przy wszystkich udawałem jego zachowanie.
#7.
Zauważyłam przystojnego faceta w kolejce i zaczęłam udawać, że macam mu tyłek, a on zrobił krok do tyłu wprost w moje ręce, kiedy zaczynałam je zaciskać.
#8.
Nigdy nie puściłam bąka przy mężu, do czasu porodu. Wtedy jeden się wymsknął. Mąż spojrzał na mnie i powiedział: "Słyszałem to".
#9.
Powiedziałem w pracy, że jestem chory, żeby pójść na koncert. Dzień później szef powiedział, żebym następnym razem nie stał w pierwszym rzędzie. Pokazali mnie w telewizji.
#10.
Kłóciłem się z policjantem, że miałem zapięte pasy. Okazało się, że zatrzymał mnie dlatego, bo sprzączka od pasów wisiała poza drzwiami.
#11.
Poszedłem po raz pierwszy z żoną do sex shopu i sprzedawca powitał mnie słowami "Miło pana znów widzieć!"
#12.
Odebrałem w pracy telefon, podając się za szefa. To szef dzwonił.
#13.
Mój kolega udaje, że jest znajomym menadżera w każdej restauracji, do której idziemy, żeby dostać zniżki. Działało, dopóki raz nie trafiliśmy na menadżera.
#14.
Zacząłem szczekać i warczeć na kota mojej sąsiadki, po czym zorientowałem się, że ona stoi na podwórku i mnie obserwuje.
#15.
Poczułam chyba jakiś zew patriotyzmu i śpiewałam hymn pod prysznicem. Sąsiedzi salutowali mi przez tydzień.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą