Przelewający się przez nasz kraj niczym tsunami nurt uwielbienia i przywracania pamięci żołnierzy wyklętych osiągnął taką skalę, że wywołał w internecie kontrreakcję. Nie oceniamy bohaterów, ale zawsze jesteśmy za spuszczeniem z balonika patosu nieco powietrza i puszczenia tam nieco uśmiechu.
#1.
Podobno, jak głosi przysłowie, podróże kształcą. Próbuje nas o tym przekonać również pewien internauta, który po powrocie z Chin wypunktował swoje przemyślenia. Czy trafne?
2. Sądzisz, że liczba 100 na karcie telefonicznej oznacza jej cenę.
3. Nie korzystasz z transportu publicznego, bo przeliczyłeś, że taksówka kosztuje grosze.
4. Uważasz, że w zasadzie w każdej knajpie gotują bardzo dobrze i jeszcze nigdy tak smacznie nie jadałeś.
5. Myślisz, że język chiński jest absolutnie niezrozumiały i nie sposób się go nauczyć.
Jesteś pierwszy raz w Chinach, jeśli:
1. Myślisz, że wszystko tutaj jest strasznie tanie i zastanawiasz się, czy nie zostać na stałe.2. Sądzisz, że liczba 100 na karcie telefonicznej oznacza jej cenę.
3. Nie korzystasz z transportu publicznego, bo przeliczyłeś, że taksówka kosztuje grosze.
4. Uważasz, że w zasadzie w każdej knajpie gotują bardzo dobrze i jeszcze nigdy tak smacznie nie jadałeś.
5. Myślisz, że język chiński jest absolutnie niezrozumiały i nie sposób się go nauczyć.
Pracownicy jednej z francuskich księgarni wpadli na pomysł, aby wpleść swoich klientów w obrazy przedstawione na okładkach książek. Świetnie wykadrowanymi zdjęciami dzielą się na profilu na Instagramie, gdzie mają już ponad 22 tys. obserwujących. Nawiasem mówiąc Librairie Mollat, bo o tej księgarni mowa, była pierwszą niezależną księgarnią we Francji, otworzoną w Bordeaux w 1896 r.
#1.
#2.
#3.
#4.
#5.
#6.
#7.
#8.
#9.
#10.
#11.
#12.
#13.
#14.
#15.
#16.
#17.
#18.
#19.
#20.
#21.
#22.
#23.
#24.
#25.
#26.
#27.
#28.
#29.
#30.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą