Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

8 najgłupszych powodów do deportacji

96 304  
333   53  
Z nadmiarem obcych w kraju można walczyć na różne sposoby - na przykład deportując ich z całkowicie błahego powodu. Chociaż nierzadko deportowani sami są sobie winni.

#1.

Przoduje pod tym względem Kuwejt, który postanowił pozbyć się szarżujących za kółkiem obcokrajowców. Wystarczy zostać zatrzymanym za przekroczenie prędkości, przejazd na czerwonym świetle czy zapomnieć prawa jazdy, by władze automatycznie (bez wyroku sądowego) wskazały najkrótszą drogę do opuszczenia kraju. Żarty? W 2013 roku ze względu na wykroczenia w ruchu drogowym z Kuwejtu deportowano 1258 osób.

#2.



W tym przypadku trudno powiedzieć, czy deportacja była za palenie zioła, czy za głupotę. Pewna dziewczyna z Chile postanowiła wybrać się do Stanów Zjednoczonych na spotkanie ze swoim chłopakiem. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ostatnie, niewinne pytanie urzędnika - „czy paliła pani kiedykolwiek marihuanę?”. Zamiast udać szczere oburzenie takim posądzeniem, dziewczyna przyznała, że owszem - raz, dawno temu, w Kolorado. To wystarczyło, by zamknąć ją na 15 godzin, a następnie odesłać z powrotem do Chile.

#3.



Pochodzący z Hondurasu Nixon Arias przez długi czas pracował w Stanach Zjednoczonych jako ogrodnik. Wszystko było dobrze, dopóki nie doszło do wypadku - Arias spadł z kosiarki i uszkodził sobie plecy. Zdarza się. Kiedy udał się po wypłatę odszkodowania, firma ubezpieczeniowa zorientowała się, że mężczyzna posługiwał się fałszywym numerem ubezpieczenia. Zamiast pieniędzy, wygrał 1,5 roku odsiadki w więzieniu za oszustwo i deportację.

Jak zwykle w takich przypadkach można się zżymać, że firmie ubezpieczeniowej fałszywy numer nie przeszkadzał w regularnym pobieraniu składek. Kiedy jednak przyszło do wywiązania się ze zobowiązań, pojawił się problem.

#4.



W Korei urodził się jako Shin Song Hyuk. Przybywszy do Stanów Zjednoczonych, stał się Adamem Crapserem. Porzucony przez rodziców, tułał się po różnych rodzinach zastępczych, notując raczej trudne dzieciństwo. Z czasem jednak udało mu się wyjść na prostą. Zdobył wykształcenie, pracę na pełen etat i zamierzał założyć rodzinę. Nie przewidział jednego - że nikt z rodziców zastępczych nie pomyślał o tym, by zatroszczyć się o nadanie mu amerykańskiego obywatelstwa. Późno, ale jednak urząd imigracyjny upomniał się o swoje.

#5.



Nie tylko z Ameryki można, ekhm, wylecieć za najdrobniejsze przewinienie. Nieprzyjemności spotkały Michelle Yeoh, chińsko-malezyjską aktorkę, która zasłynęła m.in. rolą w „Jutro nie umiera nigdy” oraz Aung San Suu Kyi w filmie Lady, birmańskiej opozycjonistki. I za to ostatnie właśnie aktorkę zatrzymano chwilę po wylądowaniu w Rangunie, po czym umieszczono w pierwszym samolocie wylatującym poza granice „Mjanmy”.

#6.



Amadou Seck - takim nazwiskiem przedstawił się urzędnikom w Pittsburghu pewien Senegalczyk, którzy przyleciał do USA prosto z Paryża. Wystarczyło zaledwie pół minuty, by przekonać się, że to zmyślone nazwisko, a paszport imigranta jest fałszywy. Zapytany po francusku o to, jak naprawdę się nazywa, odparł, że „jest za wcześnie, by o tym mówić”. Do wyznania prawdy dojrzał po trzech miesiącach w areszcie, ale nie uchroniło go to przed deportacją. Nie wiadomo też, dlaczego mężczyzna zdecydował się kłamać o swojej tożsamości.

#7.



Popisywanie się głupotą w kraju takim jak Turcja może się źle skończyć. Postanowił to sprawdzić pewien brytyjski nastolatek, niejaki Thomas Strong. Podczas wakacji w Turcji uznał za stosowne wypiąć się gołym zadkiem do pomnika Ataturka - tamtejszej świętości. Obsceniczne zachowanie spotkało się z natychmiastowymi protestami miejscowej ludności - i w sumie szczęście chłopaka, że spotkało go aresztowanie, a nie samosąd.

Już nie takiego mocnego w czynach Stronga zabrano… do szpitala. Tam sprawdzono, czy na pewno jest on poczytalny i czy aby przypadkiem nie zaszkodziły mu jakieś używki. Następnie odesłano go do Wielkiej Brytanii, by to Anglicy musieli użerać się z jego głupotą.

#8.



Najdziwniejszą przygodę przeżyli natomiast trzej mężczyźni z Arabii Saudyjskiej, którzy wybrali się do nieodległych pod jakimkolwiek względem Zjednoczonych Emiratów Arabskich, by wziąć udział w festiwalu. Tam… zostali aresztowani. Za co? Za to, że według funkcjonariuszy byli… zbyt przystojni, co mogłoby wodzić na pokuszenie żeńską część publiczności. Całą trójkę odesłano natychmiast do Abu Zabi.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6
10

Oglądany: 96304x | Komentarzy: 53 | Okejek: 333 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało