Hasana w 2001 r. wylała na kuchenkę gazową oliwę z lampy, co doprowadziło do poważnego pożaru i widocznych na zdjęciach uszkodzeń jej ciała. Miała wtedy 9 lat. Afgańscy lekarze nie umieli jej pomóc, więc odesłali ją do Iranu, jednak dziewczynkę wypisano do domu, żeby "umarła w spokoju". 3 lata później ojcu dziewczynki udało się w końcu skontaktować ze szpitalem, w którym mogła być nadzieja na leczenie. W 2004 r. operacji podjęli się lekarze ze Stanów Zjednoczonych. W zorganizowaniu wyjazdu pomogła fundacja Children's Burn Foundation.
#11. Drzewko bonzai sprzedane w Japonii za ok. 16 000 dolarów
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą