Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Kącik Kibica LVI - Człowiek - biegunka

20 005  
1   5  
Kliknij i zobacz więcej!Nasza kadra rozpoczęła eliminacje do ME. Historię meczu z Finami przedstawią dyżurni fachowcy Onet-u. Oprócz tego dziś dowiemy się, jaką reprezentację chce stworzyć Watykan, poznamy kulisy sprawy godnej Archiwum X i oczywiście zajrzymy na tor Monza.

  

KOSZMAR W BYDGOSZCZY. PORAŻKA Z FINLANDIĄ.

- Genialny plan Beenhakkera.
 
Plan "A" : Polacy planowali swoją grą uśpić Finów i to dosłownie - Finowie mieli liczyć podania od Bąka do Dudka, od Dudka do Bąka itd. tak jak liczy się barany przed zaśnięciem. Finowie śledząc piłkę powinni po jakimś czasie paść na murawę i zasnąć, a wtedy nasi mieli strzelić zwycięską bramkę. Niestety, Beenhakker nie miał pojęcia o niskim poziomie edukacji w Finlandii, gdzie uczy się liczyć fińskie dzieci zaledwie do 20. Poza tym Finowie byli świeżo po nocy polarnej - spali przez pół roku bez przerwy i byli tak wyspani, że nic nie było w stanie ich uśpić.

Plan "B" polegał na tym, że nawet jeśli nie zasną Finowie, to na pewno zasną wszyscy obserwatorzy meczu i sędziowie.
Polacy planowali po meczu wmówić wszystkim, że kiedy wszyscy spali, oni strzelili gola i wygrali ten mecz. Niestety, najwyraźniej ludzie zaczęli z nudów czytać książki albo grać na komórce w `węża’ i nie zasnęli do samego końca

Plan "C" zakładał zahipnotyzowanie Finów. Piłka podawana od Bąka do Dudka i od Dudka do Bąka miała działać jak wahadełko. Po zahipnotyzowaniu Beenhakker planował im kazać podawać do naszych zawodników. Leo hipnotyzując mówił Finom `Podaj przeciwnikowi, podaj przeciwnikowi’. Niestety, zamiast Finów zahipnotyzować dał się Dudek, który podał przeciwnikowi, czyli Finowi i już przegrywaliśmy 0:1.

Plan "D" polegał na tym, że Polacy wymieniając podania na swojej połowie i nie przeprowadzając ani jednej akcji na bramkę Finów sprawiali wrażenie, jakby w tym meczu wygrywali. Nasi piłkarze planowali robić to tak sugestywnie, aby Finowie uwierzyli, że faktycznie chyba przegrywają i rzucili się do ataku, a wtedy nasi by ich skontrowali. Finowie w to uwierzyli, ale myśleli, że przecież to normalne, że przegrywają z taka potęgą jak polska reprezentacja i dalej nie atakowali, sądząc, ze przegrać z Polską 0:1 to żaden wstyd i dalej nie atakowali.

Plan "E" był oparty na przekonaniu Beenhakkera, że po 10 tysiącach podań na własnej połowie drużynie automatycznie przyznaje się rzut karny. Niestety, okazało się to nieprawdą. Prawdopodobnie taką plotkę rozpuścili fińscy agenci, których ma teraz wykryć Antoni Macierewicz

Jak widać, niepowodzenie Polaków to kwestia wyjątkowego pecha, który nie ma prawa się powtórzyć. Serbów na pewno ogramy - oni nie są po nocy polarnej, ich system edukacji jest znacznie wyższy, a Beenhakker już wie, ze po 10 tysiącach podań nie ma rzutu karnego. Na pewno wygramy z Serbią. – Zenon Zabawny.

***

- Nasza reprezentacja uczciła rocznicę wybuchu II wojny światowej 90 minutami ciszy...

***

- Żeby zrozumieć to, co się dzisiaj stało, trzeba sięgnąć po "Finlandię”.

***

Kliknij i zobacz więcej!- Nikt nie wygra z Finlandią. Ja wczoraj wypiłem 0,7 Finlandii i padłem.

- Spoko, chłopcy ostro trenowali na zgrupowaniu.

- Może złą taktykę obrałeś na to spotkanie?

- Ja już kilka razy próbowałem i zawsze w końcówce wygrywała Finlandia, ale raz byłem naprawdę blisko.

- Dlatego, że zbyt agresywnie zaatakowałeś w pierwszej połowie.

- Ja próbowałem na ringu. Pod koniec było tak, że ja ją w mordę a ona mnie na ziemię.

- Spoko, ja padam po pierwszej połowie.

- A łapały Cię kurcze pod koniec meczu?

  

NOWEMU SEKRETARZOWI STANU STOLICY APOSTOLSKIEJ KARDYNAŁOWI TARCISIO BERTONE MARZY SIĘ WATYKAŃSKA REPREZENTACJA PIŁKARSKA.

- Reprezentacja Watykanu:  
 
                    Angelo Sodano

Glemp        Nagy        Grocholewski    Bertone
                     
                            Ruini 
   Poletto                                       Scola
                       Giovanni Re

               Trujillo             Dziwisz

Trener: Benedykt XVI.
Dyrektor sportowy: św. Piotr.
Wiceprezydent: Jezus Chrystus.
Prezydent: Bóg.
masażyści: Archanioł Gabriel i Michał.

Kliknij i zobacz więcej!

***

- A składki na tace teraz będą szły na transfery. Będzie wesoło, jak proboszcz w parafii powie: "Zbieramy dziś na Ronaldhinio".

***

- Już widzę te nagłówki w Fakcie: "Ktoś wysoko postawiony ustawia wyniki Czarnych Koszul".

  

EL. ME: Z PRZYGODAMI DOTARLI DO CZECH PIŁKARZE WALII. COŚ UDERZYŁO W JEDNO Z OKIEN SAMOLOTU, KTÓRE NASTĘPNIE PĘKŁO. MASZYNA WPADŁA W WIBRACJE.

- Jak myślicie, co to było?

- To Rasiak wreszcie trafił w samo okienko!

- To była piłka z Madrytu. David Beckham trenował karne.

- To była górnolotna myśl wicepremierucha Dorna.

- Z pewnych źródeł wiem, że to był latający Holender.

- Pewnie ktoś zakupił w Militaria super kińśkom wiatrówkę.

- Glinka.

- Kebab w bułce.

- „Fryzjer” próbował ich ogolić w locie.

- Knedliczki wystrzelone z procy.

- Irasiad był bardzo zdenerwowany.

- Zemsta Plutona, za degradację planety. Teraz takich wypadków będzie coraz więcej.

- To Ptak wracający z Brazylii.

- To był człowiek-biegunka.

- Głowa Tribuninho- Frankowskiego - nie od dziś wiadomo ze nadęty pyskacz chodzi z nią w chmurach.

- Naprawdę nie wiem, co to było. – Irek.

- Klucz żelbetonowych farfocli z miasta Quebec.

- To Janas puścił Bąka do samolotu.

- Hartson chciał wyjrzeć przez okienko.

- Szalony bażant.

- Isinbajewa znowu bila rekordy.

- Adam Małysz.

- Nonckiewicz nie usiadł.

- To był czasowstrzymywacz! (Chyba będziemy na joemonster) – Kuba. (Pozdro Kuba!)

  

Kliknij i zobacz więcej!F1: KUBICA NAJSZYBSZY NA TORZE MONZA.

- Mam pytanie do znawcuf: Dlaczego Kubica nie jeździ w dresie tak jak ja? – BMW.

***

- Czy ktoś się orientuje? Czy Kubica jeździł kiedyś w naszej reprezentacji? Pilne! Założyłem się o whiskacza, że tak!

- Pilne! Na 100% jeździł - bo przecież ktoś jeździć musiał. Jeśli się nie mylę, a nie mylę się nigdy, to jeździł jako lewy obrońca. Pozdrawiam. Też się interesuję.

- Jeździł w przedszkolu w teamie FSO-Popularne-Wyborowa. Osiągał super wyniki.

- Tak, jeździł w reprezentacji Polski jako prawy obrońca i razem z Oliwą pojechał 2 lata temu na mistrzostwa świata w NBA na Ukrainie gdzie zdobyliśmy brązowy medal w curlingu na trawie. Wygrałeś Jasia Wędrowniczka.

  

PIŁKARSKIE MŚ MIAŁY BYĆ CELEM ZAMACHOWCÓW.

- Ale zobaczyli jak gra Polska. I stwierdzili, że większej krzywdy nie wyrządzą!

***

- W poniedziałek dzieci wracają do szkoły, więc ilość debilnych komentarzy prawdopodobnie spadnie.

OBY NIE…


Oglądany: 20005x | Komentarzy: 5 | Okejek: 1 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało