Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Rozkoszne diabełki L

21 330  
1   3  
Klikaj w kufel!Rozrabiaki, łobuziaki lecz przede wszystkim kochane dzieciaczki. Zasypują nas gradem celnych i trafnych uwag, spostrzeżeń i przemyśleń. Poniżej kilka z nich.

Ostatnio na imprezie kumpela opowiadała, jak to po zażywaniu antybiotyków dostała uczulenia w "intymnym miejscu", a że wtedy małolatą była, to wizyta u ginekologa to dla niej była strasznie trudna sprawa, pierwszy raz musiała pójść... Ale mniejsza z tym, w końcu ją mama przekonała by poszły. Tak się jakoś złożyło, że mama, która jej obiecała, że z nią pójdzie, nie mogła się zwolnić z pracy, to poszła sama...
Lekarz ją zbadał. Wypisuje recepty i tłumaczy:
- Tu ma Pani tabletki itd..., a
i zapiszę Pani maść bo ma Pani wargi podrażnione.
A kumpela na to:
- A bo to pewnie od oblizywania na wietrze.
Lekarz później co tylko ją widział nie mógł się powstrzymać od śmiechu.

by Agathea

* * * * *

Alicja (6-lat) szykuje się z młodszą siostrą do wyjścia, a dzień jest nie za ciekawy, chmurzy się co chwilę pada wystrojone już są - pozostały ostatnie poprawki, nagle Alicja zakłada okulary przeciwsłoneczne. Mówię:
- Dziecko po co Ci okulary ? Co chwilę pada, a słońca w ogóle nie widać. Na co moja córuś głosem jak najbardziej poważnym:
- Tato tu nie chodzi o słońce, tu chodzi o modę i szyk.

by Niezarejestrowany

* * * * *

Młody miał 4 lata. Przyniosłam swoje zdjęcia od fotografa i narzekam:
- Jak ja fatalnie wyszłam, okropnie tu wyglądam.
Młody na to:
- Nieprawda mamusiu. Ty tak naprawdę wyglądasz!

by Niezarejestrowana

* * * * *

Wracam kiedyś do domu po pracy, patrzę, a tu po korytarzu biega gołe, małe coś co wygląda jak moje dziecko.
- Sybciej, sybciej, sybciej! - drze się.
Okazało się ze kibelek zajęty a młodemu siku się chce.
Klepnąłem go w plecy na powitanie i mówię:
- No i czemu zawsze czekasz na ostatnia chwilę? Nie wiesz kiedy siku ci się chce?
Ba... mówię, nieścisłość mała. Po klepnięciu w plecki i słowach "No i czemu..." pod młodym wykwitła kałuża i tekst usłyszałem:
- Juz nie cekam na kibelek, tylko na smatę.

by Makabros

* * * * *

Rozkosznym diabełkiem niewątpliwie jest mój siostrzeniec - dziecię cztero i jeszcze pół letnie przysłuchiwało się jak kiedyś jego mama opowiadała mi bodajże film jakiś:
- No i wtedy ona urodziła wcześniaka, no wiesz, w 8 miesiącu.
w tym momencie zdziwione dziecię podnosi oczka i pyta:
- W ósmym? To ono chyba innego tatusia miało!
Chyba za późno na historyjki o bocianach i kapustach.

by Niezarejestrowana

* * * * *

Naszego Dżuniorka dopadła jakaś infekcja dróg moczowych. Paskudna sprawa, wymagająca wykonania kilku czynności dziennie. Owe czynności polegają na przemywaniu lekarstwem jego... ekhm... siusiaka. A z dwulatkiem to nie taka prosta sprawa.Dziś rano podjęliśmy z małżonką działania zabiegowe. Dżunior jak zwykle tanio skóry nie chciał sprzedać. Wił się, krzyczał itp., ale w końcu udało się.
- Już po wszystkim - mówię.
- Jus?
- Tak już Krzysieńku.
- Tulać chce.
- Chodź to przytulę.
- Boli.
- Wiem, że boli.
- Dmuchaj.
Podmuchałem, po czym pada tekst:
- Pociałuj.

Na to z żoną nie byliśmy przygotowani. I jako wrednymi rodzicami będąc, nie spełniliśmy jego ostatniego życzenia.

by Sebro

* * * * *

Zaprosiłam przyjaciółkę z jej młodym na obiad. Młode (lat 5) w pewnym momencie zażądało piwa(!), ja (wychowawczo):
- Jak skończysz osiemnaście lat to chętnie się z tobą napiję.
Młode (ze stoickim spokojem):
- No co ty, ciocia... To ty już za stara będziesz...

by strega

* * * * *

W ostatnią sobotę byliśmy na ślubie. Była tam też moja 1,5-roczna chrześnica. Razem z moją siostra wymieniałyśmy szeptem różnego rodzaju uwagi. A wtedy chrześnica moja krzyknęła na cały głos:
- Nie gadaj!!!
Aż się ludzie obejrzeli. Zastanawiam się tylko jak bardzo byłam czerwona...

by Niezarejestrowana

* * * * *

Na te wakacje pojechałem ze swoim młodszym bratem - Michałkiem (lat 3) na basen. Akcja się rozgrywa pod koniec naszego czasu. Informuje małego, ze trzeba wychodzić, niechętnie, ale kierujemy się w stronę pryszniców..
Przechodząc kolo "dżakuzi" mały mi się wyrwał i wskoczył do baseniku wypełnionego tą ciepłą, bomblowaną woda i całą grupą "sympatycznych" babć. Lekko podirytowany zaczynam go popędzać - mały stwierdza, ze jeszcze chwile MUSI się kąpać... Panie zaraz go otoczyły i zaczęły zabawiać.
Ja stanąłem jak wryty i nie za bardzo wiedziałem co mam zrobić. Po minucie może mały wychodzi z baseniku staje ukosem do mnie i tych babek i rezolutnie i bardzo głośno stwierdza:
- Noo.. bo wiesz.. Musiałem jeszcze siku zrobić!
Oddaliliśmy się jednak dość szybko..

by Bronek04

* * * * *

Do babci na wakacje przyjechał mój mały kuzyn. Nie wiem ma chyba z 5 lat. Siedzi z babcią w kuchni , radyjko gra, on coś maluje a babcia myje naczynia. Po jakimś czasie malec spogląda na ścianę i pyta:
- Babcia co to jest.. Ten pan na samolocie?
- To jest Jezusek i on jest na krzyżu.
- A po co on tam jest?
- Żeby ludzie się do niego modlili. A ty się umiesz modlić?
- Jeszcze nie.
- To chodź babunia cię nauczy.

Babcia wyciąga z kieszeni różaniec i pokazuje wnuczkowi. Widzisz też mam Jezuska tylko na małym krzyżu. Pokazuje mu paciorki i tłumaczy jak się modlić. Najpierw się modli "Ojcze nasz" , potem "Zdrowaś Mario" i pojechała z tym koksem. Była może gdzieś przy piątej zdrowaśce gdy malec nagle:
- Babcia słyszysz?
Babcia zrobiła wielkie oczy. Cisza.
- Czy co słyszę?
- NUMANUMA JEEEE

by Brogman

Dziękuję wszystkim nadsyłającym! Pamiętaj, dzięki Tobie seria może kwitnąć! Co zrobić? Ano przypomnieć sobie odzywki dzieciaków, spisać je i podesłać do mnie. Tu podaję linek zaufania. Klikaj i pisz!

Oglądany: 21330x | Komentarzy: 3 | Okejek: 1 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało