Specjaliści od marketingu twierdzą, że z klientem najlepiej rozmawiać "jego językiem". Witamy na kursie, który poprowadzi światowej klasy specjalista. Kurs dostępny poniżej.
Autohack
Pracuję w takim sobie dziwnym zarządzie nieruchomościami, gdzie mam zaszczytną funkcję informatyka... Dzwoni do mnie przerażona pani i niemal z płaczem krzyczy mi w słuchawkę, że jej się do komputera ktoś włamał i jej pisma kasuje bardzo szybko...Myślę sobie... no cholera niemożliwe!! Tablica alokacji plików... wirus... prawdziwy włam... no sam nie wiem.... Więc czym prędzej udaję się do owej (podobno oświeconej w sprawie komputerów - stąd i moje przerażenie) pani. Patrzę na pulpit, a na nim masa dokumentów... ale nic się nie dzieje...
Kobieta z przejęciem mówi żebym włączył jakieś pismo i się zacznie dziać... Tak też zrobiłem... Faktycznie! Ku mojemu zdziwieniu pismo zaczyna się kasować... CHOLERA! Co jest grane?
Na dzisiejszej lekcji odkłamywania mitologii zapoznamy się ze wstępem do historii o HeraklesieHistoria o Heraklesie zaczyna się dawno, dawno temu w łóżku Alkmeny i Amfitriona, 10 miesięcy przed jego (Heraklesa) urodzeniem. Para ta (A&A), była śmiertelnym małżeństwem, zapyta więc ktoś, skąd niby Herakles miał swe boskie moce (a miał ich sporo)? Otóż, stary podrywacz Zeus maczał w tym palce (i nie tylko palce). Pan Olimpu przybrał kiedyś postać Amfitriona i najzwyczajniej przeleciał Alkmenę, nie niepokojony przez nikogo, podczas gdy prawdziwy Amf siedział w laboratorium i tworzył substancje odurzające (później nazwane na jego cześć amfetaminą). Czyn Zeusa nie został jednak niezauważony – jego wredna żona Hera z wysokości Olimpu wszystko zauważyła i nieźle się wściekła. Zeus po powrocie dostał swoją laską-błyskawicą po łbie, natomiast Alkmenie czas trwania ciąży przedłużył się o jeden miesiąc, by dostałą skrzywienia kręgosłupa i żylaków. Było to dla niej niezwykle bolesne (w końcu taki był zamiar zmierzłej bogini). Alkmena zaczęła pić nowy wynalazek miejscowego alchemika by uśmierzyć ból, a później już tylko dlatego że jej smakowało.
Słyszeliśmy, że wyrzuciliście Leppera z rządu. To oznacza, że nie został w nim nikt, kto potrafi wypić. I z kim mamy zatem rozmawiać?
Korespondent Pepponiew z agencji TASS donosi
G. Bush znalazł sposób na rozlokowanie amerykańskich baz wojskowych w dowolnych miejscach na świecie - wypowiedział wojnę Cyganom.
Po wielu niebezpiecznych eksperymentach uczeni Czukcze rozszyfrowali kod sygnalizacji świetlnej.
Partyzantka iracka zaczęła naprawdę dopiekać Amerykanom. Podmieniają burgery na nieświeże i wysadzają biotoalety.
Rosyjskim samolotom zabroniono przelotu nad Europą z uwagi na zbyt duży hałas. Kierownictwo Aerofłotu postanowiło zatem zabronić sprzedaży wódki na pokładach.
Korespondent wojskowy kuanysz donosi:
W odpowiedzi na tarczę antyrakietową, białoruscy uczeni skonstruowali laserowy celownik do ’Katiuszy", składający się z czerwonej żarówki dużej mocy i nałożonego na nią durszlaka.
Kampania społeczna "Znajdź sobie przyjaciela!"
Stosunki rosyjsko-rosyjskie
- Poznałem fajną dziewczynę, ma ciekawy tatuaż.
- Jaki?
- Mapę Kazania.
- A gdzie?
- Jakby ci to powiedzieć... te twoje Derbiszki są na niej dokładnie tam, gdzie powinny być.
by Peppone
- Mamo, do kogo ja jestem podobna?
- Do mnie, oczywiście.
- A ty?
- Do babci, kochanie.
- A babcia?
- Do swojej mamy.
......
- Jak matrioszki, k...wa....Jak matrioszki....
by kuanysz
Zmarło się małżonkom. Żona trafiła do raju, mąż do piekła. Stęskniła się jednak za mężem, idzie do instancji i mówi:
- Chciałabym się spotkać z mężem, choć na chwilę!
- Niemożliwe. Możesz go co najwyżej w telewizji obejrzeć.
No cóż, dobre i to. Włącza, patrzy, a mąż siedzi na ławce na bulwarze, na kolanach panienka, flaszka w łapie, muzyka gra....
- I to ma być piekło?!
- To jest piekło. Popatrz dokładnie: wieś potiomkinowska, sztuczna trawa, gwoździe z ławki wystają, flaszka pusta, baba nadmuchiwana a muzyka Szostakowicza.
by Peppone
Gliniarz z drogówki wraca po pracy do domu. Od progu woła syna:
- Pokaż dzienniczek!
Syn pokazuje, w środku kilka dwój i 50 baksów. Ojciec wprawnym ruchem chowa kasę i komentuje:
- No, chociaż w domu wszystko w porządku!
by Peppone
- Jest tu gdzieś u was okolica stu baksów?
- Czego?!
- No, powiedziano mi, że tu u was piękne dziewczyny są w okolicy stu baksów...
by Peppone
- Wie pani, tak naprawdę skutecznym środkiem odchudzającym jest seks. Nawet do 10 kg na miesiąc.
- A po 9 miesiącach?
by Peppone
"Ten znak wisi dla normalnych ludzi, a debili zakaz nie obowiązuje."
Internacjonalistycznie
Mecz siatkarski Rosja-Korea. Komentator informuje o składach:
- Rosja: Iwanow, Sidorow, Pietrow, Gałuczkin, Nemirow...Korea: Sam Hui...eee...resztę składu podam za chwilę, by rodzice zdążyli zabrać dzieci sprzed telewizorów.
by Peppone
Szpital położniczy. Dialogi świeżo upieczonych rodziców:
Żydowski:
- Salcie, co urodziłaś?
- Chłopczyka i dziewczynkę!
- Ile?
- Chłopak 4200, dziewczynka 3600.
- Dziewczynkę zostaw, chłopaka sprzedaj.
Holenderski:
- Co urodziłaś?
- Dorośnie, samo zdecyduje!
Estoński:
- Coooo uuuuuroooooodziiiiiłłłłłaaaaaaśśśś?
- Dzieeeeewczyyyyyynnnnnkę!
- Iiiiiiiiilllllllleeeeee?
- 7 laaaaaaaat!
by Peppone
- Słyszałeś, Wańkę posadzili?
- A za co?
- Darł japę na cały Plac Czerwony, że Czubajs jest agentem CIA.
- I co?
- Dostał 55 lat za zdradę tajemnicy państwowej.
- Zalewasz, nie ma już u nas takich wyroków.
- A czy ja mówię, że u nas? W USA mu dowalili...
by Pepponee
Na t-shircie rozdającego ulotki biura podróży "Chcesz się tak opalić jak ja?"
Kącik humoru sponsorowanego
Nowy Ruski umarł i dostał się do piekła. Diabły ubierają go w czerwoną marynarkę, zawieszają na szyi złoty łańcuch, dają imponującą paczkę pieniędzy i oddalają się.
Wokoło niekończące się miejsca rozpusty. Nowy Ruski cały zaszokowany. Zachodzi do kasyna:
- Stawiam dziesięć na czerwone.
- Bardzo mi przykro, pieniędzy nie przyjmujemy.
Podchodzi do baru:
- Martini z lodem, poproszę!
- Bardzo mi przykro, pieniędzy nie przyjmujemy.
Wchodzi do restauracji:
- Zupę grzybową, łososia na parze, kawior czarny i sto gram wódki!
- Bardzo mi przykro, pieniędzy nie przyjmujemy.
Wraca Nowy Ruski do diabłów i pyta:
- Można tutaj cokolwiek kupić?
- Niestety, nie.
- Dlaczego? Tyle kasy mi daliście!
- Przecież to jest piekło dla Nowych Ruskich...
by oldbojek
Przechwala się dwóch Nowych Ruskich:
- Wczoraj podjechałem swoim Merolem do firmy tuningowej, kazałem sobie zrobić wszystko, co się da, zapłaciłem 30.000 baksów.
- No, ja też podjechałem swoją bryką i zostawiłem 35.000 baksów.
- To coś ty zamówił?
- Wzrok mi się psuje, zamówiłem sobie szyby -2 dioptrie.
by Peppone
Onanizm przyczyną ślepoty! 
Ogłoszenia drobne i grubsze
Ogłoszenie komisji rekrutacyjnej na Uniwersytecie Moskiewskim:
"Wszystkie miejsca wyprzedane".
Zapewniamy alibi niewiernym mężom. Również pośmiertnie.
Wódka "Rosyjska ruletka" - w co szóstej butelce dodano cyjanek.
Radio Erewań odpowiada:
- Dlaczego Van Gogh nie miał ucha?
- Mafii czeczeńskiej trzeba płacić w terminie.
- Jak komputer wygrał z Kasparowem w szachy?
- Zaszachował Kasparowa i się zawiesił.
- Jaka jest specyfika estońskich prezerwatyw?
- Należy je nakładać dzień po wytrysku.
W poprzednich odcinkach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą