Ludzie mają różne upodobania. Niektórzy o czymś tylko fantazjują, inni to realizują, a jeszcze inni są po prostu oburzeni i kompletnie tego nie rozumieją.
W hotelach bywają różni goście – mają swoje dziwactwa i przyzwyczajenia.
Ale również obsługa hoteli czasem zostaje przyłapana na robieniu czegoś
dziwnego.
Niektóre z tych rzeczy i technologii, choć są uważane za przestarzałe, z powodzeniem są używane do dziś. I nadal są produkowane.
#1.
Jestem bibliotekarką szkolną – książki drukowane wcale nie są tak przestarzałe, jak się ludziom wydaje. Dzieci nadal bardzo chętnie je czytają.
#2.
Fizyczne przyciski i pokrętła w samochodzie zamiast ekranu dotykowego.
#3.
Fizyczne nośniki filmów i gier. Raz kupiłeś, są twoje na zawsze. A nie, że musisz płacić subskrypcję, by mieć ciągle jakąś rzecz.
#4.
Dyski USB do przechowywania danych.
Mam problemy z zaufaniem do serwerów w chmurze i nie podoba mi się pomysł przechowywania danych osobowych na serwerach, których nie posiadam i których nie kontroluję.
Całkowite uniknięcie chmury jest prawie niemożliwe. Po prostu minimalizuję jej użycie na rzecz lokalnych kopii zapasowych.
Mam problemy z zaufaniem do serwerów w chmurze i nie podoba mi się pomysł przechowywania danych osobowych na serwerach, których nie posiadam i których nie kontroluję.
Całkowite uniknięcie chmury jest prawie niemożliwe. Po prostu minimalizuję jej użycie na rzecz lokalnych kopii zapasowych.
#5.
Mapy papierowe są przez wielu uważane za przestarzałe, ale są niezbędne podczas pieszych wędrówek lub po prostu przebywania w obszarach z dala od cywilizacji, gdzie usługi komórkowe mogą być zawodne lub nieistniejące. No i w takiej mapie nie padnie ci bateria.
#6.
Zwykłe, wskazówkowe zegarki.
#7.
Kluczyki do otwierania drzwi samochodu/uruchamiania samochodu.
#8.
Manualna skrzynia biegów.
#9.
Fizyczne pieniądze. Pozwala mi to zapanować nad wydatkami.
#10.
Żeliwne naczynia. Moja patelnia przeżyje każdą inną z powłoką zapobiegającą przywieraniu.
#11.
Kompas ręczny. Nigdy nie wyczerpuje się bateria i wiele razy uratował mi tyłek.
#12.
Każde urządzenie inne niż smartfon. Do diabła z tymi urządzeniami, które zbierają moje dane, wyświetlają mi reklamy i wymagają ciągłego ładowania.
#13.
Słuchawki przewodowe.
#14.
Soczewki powiększające. Po co używać aparatu cyfrowego, skoro można użyć soczewki powiększającej, która pełni także funkcję słonecznego promienia śmierci?
#15.
Maszyny do pisania – bo są po prostu takie piękne.
#16.
Przewodowa klawiatura, mysz. Nie jestem zainteresowany ładowaniem ani koniecznością wymiany baterii.
#17.
Kasety. Nagrania (szczególnie muzyki) brzmią niepowtarzalnie.
#18.
Windows XP.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą