- Bolidy bezzałogowe sterowane team radio.

- METODA DONKA - NIECH JEŻDŻĄ AUTOBUSAMI KOMUNIKACJI PUBLICZNEJ!

- Dawniej Żuki chodziły podobno na mieszance 50/50 (50% benzyny i 50% wody. Wystarczy do bolidu włożyć silnik od żuka i mamy 50% oszczędności paliwa:) Proste.

- Rozwód. To zdecydowanie więcej niż połowa kosztów...

* * * * *

- Na zdjęciu, to ten z lewej czy prawej?

- Poniżej.

- Ten w szarej koszulce i czarnych spodniach, w tle.

- To jest ten murzyn, który ma białą skórę.

- Ten z czterema nogami.

* * * * *

MAM PYTANIE A CO SIE DZIEJE Z DUDKIEM?

- Łapie robaki na drzewie.

- Podobno założył pieczarkarnię i hodowlę trzody chlewnej. Ma z tego potężne dochody liczone w milionach rubli australijskich. Wszystkie pieniądze inwestuje w rozbudowę ośrodka wypoczynkowego dla uchodźców z Burkina Faso.

- Jak to, przecież gra! W reklamach.

- Ukradli mu laptopa i przestał pisać na blogu.

* * * * *

Odłożyłem trochę kasy. Może przejmiemy Super Aguri? Kto wejdzie ze mną w spółkę? Stworzymy bolid dla Kubicy i Alonso

- Tata za dobre wyniki w szkole da mi trochę więcej kieszonkowego. Jak mi sie uda dostać trochę więcej to sie dołączę.

- Ja mogę rozbić świnkę-skarbonkę.

- Ja przez ostatnie 3 lata odłożyłem całe 10 zł, więc mogę w to wejść jako główny sponsor.

- A propos bolidu - mam w klasie kolegę, który jest dobry z fizyki. Może pomoże w projektowaniu. A koleżanka ładnie rysuje, to pomaluje od zewnątrz...Pożyczy się jej plakatówki, czy cuś. I możemy wziąć zimówki z auta rodziców - nie będą używać ich przez całe lato.

- Mam nadzieję, że są ładnie starte, bo od nowego sezonu potrzebne będą slicki.

- Ja mogę być kierowcą testowym jestem dobry w NFS. A i mogę dołożyć z 10 zł.

- Ja jestem dobra w GTA. Zadbam o konkurencję.

- Ja wymiatam w Crashday’u, mogę się przydać jako tester bezpieczeństwa.

- No to macie poważnego rywala... Mam spore kieszonkowe wiec mogę jeździć za darmochę i dobrze gram zarówno w gta i nfs jak i szybko śmigam na rowerze.

- Ja też! Ja też! Oglądałem " Daleko od szosy" i "Pan samochodzik" dam radę!

- A ja mogę wziąść klucz z garażu, aby hm... Dokręcać? I w ogóle.

- Ja wniosę kratę browarów. Mogę być szefem od Public Relations.

- Ja sie poświęcę i zdejmne spojlery z mojej kalibry, będzie docisk na zakrętach jak trza!

- Dorzucę jeszcze naklejki sportowe: gt (+50 KM), techniks (+100 KM) i naklejkę w szachownice na wlew paliwa (+300 KM !!!). Tyle ze bolid będzie musiał mieć tylną szybę coby techniksa naklejka była wykorzystana w 100%. Dorzucem jeszcze dwie płyty Cd, powiesi sie na lusterkach to w pit stopie będziemy mogli jechać ponad przepisową prędkość i radar nie wykryje!

- A ja będę nucił "in the car wash" na pit-stopach. W ten sposób wszystko sie będzie odbywało w zwolnionym tempie i mechanicy będą mieli więcej czasu na zmianę kol, paliwa itd.

- Ja mogę chociaż ręczniki podawać, ale tak bardzo chce być w zespole! Dorzucę 130 zeta, bo tyle mam już nie chce MP3.

- A ja zasponsoruje kaski rowerowe!!

- Ja zorganizuje ekipę do dywersji innych bolidów - chłopaki kradną, co popadnie, więc po pierwszym okrążeniu będą jechać tylko nasze bolidy.

- O! Znalazłam w kuchni stary Kujawski, to o olej nie musimy się już martwić.

- Mam darmowe choinki zapachowe z PZU.

- Szejk daje 2 wielbłądy!

- Zostały mi bambosze po dziadku wiec mamy profesjonalne obuwie dla kierowców!!!

- A ja mogę być kucharzem:) Będę jajka smażył dla wszystkich w ekipie + jajka z kromką chleba dla naszych dzielnych kierowców

- A po co komu super ogury?

* * * * *

Na czym polega to prawo Bosmana?

- A nie można grać trzem drużynom NARAZ i do trzech bramek trzema balonami?

- Prawo Bosmana mówi ze nie wolno spożywać trunków w przerwie meczu prócz rumu dla trenera w ilości 1 seta na 1 połowę.

- A za karę przeciąganie pod kilem?

- A bosman zapiął płaszcz i zaklął ech do czorta...

- Prawo Bosmana oznacza, że nie można łączyć funkcji piłkarza z funkcją bosmana na statku.

- Podobno Bosman na statku zawsze sie spuszcza ostatni.

- Znaczy, że jak piłkarz straci kilogram na wadze, musi zapłacić 113$, bo to osłabia siłę drużyny... A płaci pierwszemu napotkanemu bosmanowi.

- Nie do końca- zapomniałeś dodać, że jak zawodnik ma wyższe wykształcenie, to wtedy za każdy kilogram płaci podwójną stawkę.

- Spieszę z wyjaśnieniem. Prawo Bosmana oznacza, iż zawodnik, który kiedyś był bosmanem i nie powiedział o tym trenerowi musi zebrać wszystkie majtki (zawodników) i je wyprać. Jeśli natomiast powiedział trenerowi ze był bosmanem to staje na bramcę.

- Art. 127 Prawo Bosmana - aby piłkarz mógł grać w meczu podczas deszczu musi mieć ważną kartę pływacką a bramkarz dodatkowo kartę wędkarską.

Podium dla: wrobcia@, luiza2309@, szamponka@, feyd, kleszczu777

Kącik kibica jest był i będzie trwał dzięki Tobie! - Prześlij ciekawe linki tym tajnym kanałem. W tytule wpisz KK. I nie zdradzaj nikomu, że dzięki podesłaniu Twój nick trafia na główną!

Znaczek @ występuje przy nickach niezarejestrowanych fanów Joe Monstera!