< > wszystkie blogi

Z sejfu Nowego Ruskiego

Humor rosyjski i być może inne opowieści

Humor rosyjski (873)

15 czerwca 2008
I. Gościnny - Więcej do Sidorowa w gości nie idę, od jego słów jeszcze mnie łeb naiwania... - A co on takiego mówił? - W kółko jedno i to samo: "Napijmy się jeszcze jednego!". II. Analityczny Petersburg. Trzech seksuologów ostro pije. Wyglądając przez okno, obgadują świeżo ukończony wieżowiec Gazpromu. - To ja poradziłem prezesowi, żeby zbudował coś wielkiego, aby się pozbyć kompleksów - mówi jeden. - A ja poradziłem pani architekt, by wypełniła swoje fantazje - mówi drugi. - Ale jedno z nich musi być zoofilem z fiksacją analną - mówi trzeci. - Dlaczego? - pytają pierwsi dwaj zdziwieni. - Tyle kasy psu w dupę.... III. Zagadkowy tuningowy - Jak ślepy spadochroniarz poznaje, że zaraz wyląduje? - Pojawia się luz na smyczy z psem przewodnikiem. :peppone
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi