I. Imperialny
Skromny rosyjski urzednik państwowy pokazuje z pokładu swojego jachtu swojej młodej żonie swoją nową willę i kawał plaży na Lazurowym Wybrzeżu. Znakomicie wytresowana służba bezszelestnie przynosi kawior. Urzędnik pojada zadowolony, nagle pochmurniał.
- Kochanie, co się stało - pyta żona.
- Ech, żeby tak jeszcze Sewastapol był rosyjski...
II. Czelabiński
Czelabińskie kucharki w McDonaldzie są tak twarde, że do hamburgerów zamiast mięsa wkładają krążek hokejowy.
III. Filmowy
Nowy film grozy dla pracowników biurowych: "Poniedziałek zaczyna się w sobotę".
IV. Medyczny
- Doktorze, pomóżcie, nie poznaję ludzi...
- Nie jestem lekarzem.
V. Polityczny
- Dlaczego oligarchowie nie zapisują się do partii?
- Składki za wysokie.
:peppone
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą