Po miesiącu ostatniej sesji, która zamieniła mnie w żywego trupa (i którą pragnę szybko wymazać z pamięci), udało mi się zasłużyć na uścisk ręki dziekana i od tejże podniosłej chwili mogę się tytułować…
Pewnie każdy z nas zna (przynajmniej z widzenia) jakiegoś lekarza i jego wielkie audi, którym mija wszystkich złamasów biegnących na przystanek o wschodzie słońca. Czy ktoś taki ma prawo żądać jeszcze…
Blok operacyjny to terytorium chirurga. On jest tam panem i władcą, on decyduje jak ma leżeć pacjent, gdzie mają stać maszyny, gdzie studenci, jak pacjent ma być znieczulony. I o tym znieczulaniu…