Przed kościołem św. Szczepana na rzecz WOŚP kwestowała wolontariuszka, zbierając datki do puszki. Jeden z księży z tamtejszej świątyni nakazał jej opuścić teren przed kościołem. "Diabelska organizacja! Won stąd!" - krzyczał kapłan na placu Axentowicza.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą