Dziwne zachowanie, utrata orientacji i ciosy w powietrze Simiso Butheleziego podczas walki o mistrzostwo Afryki federacji WBF sprawiły, że sędzia natychmiast przerwał pojedynek, który miał miejsce 4 czerwca w Durbanie. Bokser prosto z ringu został przewieziony do szpitala, mimo to zapadł w śpiączkę i trzy dni po walce zmarł z powodu urazu mózgu. Miał zaledwie 24 lata.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą