Mercedes Actros. Prawdopodobnie po zderzeniu z poprzedzającą go naczepą lub innym twardym obiektem. W europejskich warunkach pojazd do kasacji, nikomu nawet nie przyszłaby do głowy naprawa. Tymczasem gdzieś w równoległej rzeczywistości... Jeśli to nie fejk oczywiście, bo Azjaci są znani z podrabiania nawet takich wideo, żeby tylko nabić wyświetleń.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą