Jeśli dojeżdżałeś (dojeżdżasz) od kilku lat na uczelnie/do pracy tym samym tramwajem czy autobusem, to wiesz, jak może być to nużące. Pewien człowiek wyszedł z podobnego założenia i wziął sprawy w swoje ręce, tworząc unikatową "grę tramwajową".
Nieczęsto się zdarza, że ciekawy pomysł nachodzi człowieka akurat gdy jest w pracy. Jeszcze rzadziej się zdarza, że go realizuje i współpracownicy muzą z niego korzystać.