Dawno dawno temu w odległej galaktyce... eee... yyy... no dobra - nie tak dawno bo w drugiej połowie lat 90 i nie tak daleko bo w Danii - był sobie pewnie zespól eurodance, który słynął z - co tu dużo mówić - bardzo kiczowatych kawałków. Dlatego jeśli droga Bojowniczko/drogi Bojowniku nienawidzisz tamtego okresu a sama myśl o takiej muzyce wywołuje u Ciebie torsje i apopleksje lepiej daj sobie spokój z tym postem.

Jedni ich nienawidzili - inni wręcz kochali, co nie zmienia faktu, że byli jedną z największych ikon muzyki w tamtych czasach a ich cukierkowate teledyski i "bubblegum pop sound" kawałki kojarzy (prawie) każdy, chociaż ich słuchanie dzisiaj jest raczej w złym guście... O kim mowa? O zespole Aqua. Wydali kilka piosenek, które szturmem podbijały listy przebojów, ale mimo wielu sukcesów ślad po nich zaginął w okolicach 2001 roku. Spowodowane to było tym, że właśnie wtedy grupa oficjalnie się rozpadła. A co się z nimi dzieje dzisiaj? Zapewne nikogo to nie obchodzi - w sumie skończyli jak większość gwiazd/gwiazdeczek z tamtych czasów. Otóż nie zupełnie.
Grupa została reaktywowana w niezmienionym składzie w 2007 roku a 2 lata później wydali płytę z 16 starymi, ale odświeżonymi kawałkami i 3 zupełnie nowymi utworami. Ba! Aqua koncertuje do dzisiaj a w tym roku wychodzi ich kolejny nowy album "Megalomania"
Skład grupy ten sam, a co z muzyką? Poniekąd na szczęście ich styl uległ zmianie - miejsce eurodancu zajęła mieszanka electropop /dance-pop i jest inny niż ten z jakim wszyscy ich kojarzą. Czy jest lepszy? To już musicie ocenić sami.

Gwoli przypomnienia:
https://www.youtube.com/watch?v=ZyhrYis509A
https://www.youtube.com/watch?v=-1jPUB7gRyg

A tymczasem w 2011:
https://www.youtube.com/watch?v=_RQkNBiGpH0

https://www.youtube.com/watch?v=40Lw8zA9zAU
To lepsze