:paula_jasu nie mam zdania na temat koncertu, bo nie byłem, ale ponieważ bardzo blisko mieszkam to przeszkadzali mi żyć. Komu się podoba to płaci i słucha, a jak nie, to zamyka okna
--
Mój nick bardziej naukowo brzmi tak m_heksacyjanożelazian(II) potasu żelaza(III)TU ŹRÓDŁO
jadę do burżujskich architektów, którzy projektują biuro naszego klienta w jednym z bardziej wypasionych biurowców warszawskich lubię czasem zajżeć do nie mojego świata
A jaki to jest wypasiony biurowiec?
Pytam, bo byłem w dziesiątkach i jak dla mnie wszystkie takie same: baba na recepcji, windy, trochę marmuru i takie tam
U! No dobra. Przypomniałem sobie, że kiedyś byłem w takim jednym z wielką fontanną na dziedzińcu (tak, miał własny dziedziniec, kurza twarz ) i akwarium wielkim jak Morze Kaspijskie. Czyli nie było pytania
Fajnie było, zawsze to miło jak się dysponuje nieswoimi pieniędzmi i jeszcze częstują smaczną kawą A poza tym, Saska Kępa (a tam są ci architekci) w maju jest prześliczna, to sobie jeszcze spacer zafundowałem
Ten. Ten. Ten... Pfff...Kruca, z zewnątrz wygląda jak każdy inny. Wypasienie to chyba po wnętrzach się rozpoznaje, nie? Michał Anioł, fontanny, tor do curlingu są tam?
Moja fryzjerka wykazała się wstrzemięźliwością w cięciu. I chwała jej za to, bo wyszło tak jak zaplanowałam. Chociaż moje dziecko na mój widok powiedziało, że nic nie powie i żebym to doceniła