Dzwonię na pewną infolinię, ponieważ muszę się pilnie czegoś dowiedzieć. Maila już pisałam, ale nie doczekałam się jeszcze odpowiedzi, więc postanowiłam zadzwonić.
Pierwszych kilka połączeń odbiło się od sygnału zajętej linii. W końcu udało się dodzwonić!
Teraz od 30 minut siedzę i słucham muzyki przerywanej co kilka sekund automatycznym komunikatem (aktualnie brzmiącym tak):
Jest pan/pani w kolejce [długa pauza] piętnaście. Proszę czekać na zgłoszenie się przedstawiciela firmy. Dziękujemy za cierpliwość.
Zaczynałam w kolejce [długa pauza] dwadzieścia [pauza] dziewięć, więc mamy jakiś postęp, ale mam ochotę pierdzielnąć słuchawką albo po połączeniu z przedstawicielem firmy poprosić, żeby zmienili to j*bane nagranie na nieco bardziej poprawne gramatycznie
Pierwszych kilka połączeń odbiło się od sygnału zajętej linii. W końcu udało się dodzwonić!
Teraz od 30 minut siedzę i słucham muzyki przerywanej co kilka sekund automatycznym komunikatem (aktualnie brzmiącym tak):
Jest pan/pani w kolejce [długa pauza] piętnaście. Proszę czekać na zgłoszenie się przedstawiciela firmy. Dziękujemy za cierpliwość.
Zaczynałam w kolejce [długa pauza] dwadzieścia [pauza] dziewięć, więc mamy jakiś postęp, ale mam ochotę pierdzielnąć słuchawką albo po połączeniu z przedstawicielem firmy poprosić, żeby zmienili to j*bane nagranie na nieco bardziej poprawne gramatycznie
Ostatnio edytowany:
2017-06-16 14:29:21
--
Veni, Vidi, Vilson. | Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje. |