Zdecydowanie mogę polecić do obejrzenia "Split". Powodów jest wiele więc postaram się je wypunktować zamiast pisać rozprawkę:
1. Naprawdę ciekawy scenariusz, trzymający do końca w napięciu z dobrym zaskoczeniem na końcu.
2. Świetna gra James'a McAvoy. Lubię go nie tylko z X-menów a tu pokazał naprawdę dobre aktorstwo
3. Czyżby narodziny gwiazdy? Anya Taylor-Joy ma dobrą rolę i świetnie się w niej odnajduje.
4. Epizodyczna rola gwiazdy filmów akcji sprawia, że zaczynamy patrzeć na ten film w inny sposób.
Jeszcze raz polecam, film wart obejrzenia a fani thillerów nie będą zawiedzeni.
Czekam na Wasze opinie.
Pozdrawiam

:kuba_74 , też pod koniec się trochę zdziwiłem

nevya - zdziwiłem i ucieszyłem. Może będzie sequel

:kuba_74 Już jest zapowiedziany na 2019r. sequel Split i Niezniszczalnego pt. Glass. Będzie James McAvoy, Bruce Willis i Samuel L. Jackson.

:jabba_the_hutt kolega tak ładnie zadbał żeby uniknąć spoilerów, a Waść jak szpadlem

:neovigo Nie wiem, jak się tak profesjonalnie zasłania spoilery

McAvoy zagrał rewelacyjnie. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, jakim cudem nie dostał nominacji do Oscara, a Ryan Gosling owszem? Ja tam nie jestem krytykiem po filmoznawstwie, no ale kurwa mać!
P. S. Film polecam, a większość zarzutów wyczytanych na filmwebie bierze się z kompletnego niezrozumienia świata (uniwersum?), w którym rozgrywa się film.

Pan McAvoy w Ostatnim Królu Szkocji mnie bardzo mile zaskoczył. Polecam również powyższy film

btw wpadła mi w ręce książka o Billym Malliganie, trochę powiązana z tematem i jej nie polecam bardzo

:waldek666 z tego co kojarzę, to Split premierę miał w 2017, więc nie załapał się na tegoroczne Oscary.

:neovigo w Polsce owszem, ale na świecie miał premierę 26 września 2016, więc jak najbardziej powinien się załapać.

:waldek666 Wikipedia mi mówi, że 26.09.2016 był pokaz tylko na jakimś festiwalu filmowym Fantastic Fest, a światowa premiera (w tym w Stanach) była 20 stycznia 2017. Nie wiem jakie są zasady zaliczania do Oscarów, ale jest chyba szansa że to ta druga data

O, tutaj piszą, że żeby zaliczyć film do Oscarów, musi przez tydzień być grany w Los Angeles czyli ten festiwal się nie liczy

@jabba_the_hutt faktycznie, sprawdziłem, trzeba czekać do 2019 r. Myślę, że będzie warto.

@waldek666 nie powiem Ci dlaczego nie był brany pod uwagę w Oscarach, zdaje się, że film powinien być też zgłoszony i wyświetlany w odpowiednim czasie. Jak znam filmowców to mieli jakiś plan. W 2016 r były tylko pokazy na festiwalach a dopiero w styczniu 2017 r oficjalne premiery więc mogli się celowo nie załapać na Oscary 2017. Nie czytałem recenzji na filmweb ani stopklatce bo nie są to dla mnie wiarygodne serwisy. Zapytałem kiedyś jednego z twórców Stopklatki dlaczego IMDB ma lepszą bazę danych polskich aktorów, w odpowiedzi usłyszałem, że nie będą zajmować miejsca na serwerze takimi danymi. I to chyba w całości opisuje podejście serwisu do odbiorcy.