Czy ktoś z bojownictwa jest w stanie poradzić etymologią słów ranek i poranek? Teoretycznie używa się ich jako synonimów, jednakże nie jest to do końca prawda. W innych sytuacjach używamy poranku, a w innych rana. O poranku można wstać, poranek może być trzeźwy, za porankiem można gonić, jest konkretnym określnikiem czasu. Poranek w każdym możliwym użyciu jest momentem dnia następującym po świcie. Co więcej sam przedrostek "po" sugeruje, że powinien on następować po "ranku", a jednak tak nie jest. Z resztą nasz przedrostek "po" jest cechą wspólną języków słowiańskich i bałtyckich. Ta sama konstrukcja występuje chociażby w litewskim, rytoj i porytis.

Dlaczego więc wstać można wczesnym rankiem, jak i późnym, dlaczego po ranku następuje południe (tutaj akurat etymologia jest inna i chodzi o połowę dnia, więc przedrostek po nie sugeruje istnienia łudnia przed południem). Dlaczego można być rannym ptaszkiem, ale już nie porannym ptaszkiem, skąd doszło do rozróżnienia "ranku" na bardzo szeroki okres czasu, włącznie z białym rankiem, chociaż poranek, którego budowa sugeruje przedział czasowy po ranku, jednak ściśle powiązany jest z odbywaniem się przed lub w trakcie rana.

Błagam, moje ADHD podchwyciło temat i nie jestem w stanie myśleć o niczym innym, no cały dzień będzie w plecy T_T

W razie wątpliwości, zaranek nie ma tutaj nic dorzeczy, zaranek pochodzi od zarania, czyli wschodu słońca.

--
"Więc kim ty jesteś? Tej siły cząstką drobną, co zawsze złego chce, lecz czyni tylko dobro" "Oh no, she's killing blind orphans! That's so evil, I mean which is great but blind orphans!" "Odmawianie kobiecie tańca to ignorowanie części jej osobowości. To zniewaga, którą niełatwo zapomnieć. Bowiem ona miała coś do zaoferowania: swoje oddanie. Przed mężczyzną, który z nią nie tańczy, nigdy nie otworzy swej duszy do samego końca."