Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Okiem Marudy: Amerykańskie kino akcji

98 942  
780   47  
Hollywoodzkie produkcje mają to do siebie, że wszystko co ma swoje realne odzwierciedlenie jest o stokroć bardziej efektowne. Piękna kobieta musi być bardzo piękną (najlepiej z dużym cycem) kobietą, złoczyńca winien być brzydki do granic możliwości, a determinacja głównego bohatera zawsze podyktowana jest próbą pomszczenia/uratowania dwuletniej córeczki, żony (która jest piękną kobietą) lub staruszki matki.

#1. Zegarowe bomby

Nawet najbardziej profesjonalna bomba zegarowa zaopatrzona jest w dokładny odmierzacz czasu. Małe bombki podpięte są pod domowe budziki, ale już ich więksi, jeszcze bardziej śmiercionośni kuzyni zaopatrzeni są w wielkie, cyfrowe stopery. Wszystko to po to, aby bohater wiedział ile mu czasu zostało...

#2. A zostało tylko 15 sekund!

No, właśnie. Bohater odnajduje bombę - wielki, skomplikowany mechanizm zawierający w sobie ładunek, który potrafi zdmuchnąć z powierzchni ziemi połowę ludzkości. Wspomniany wyżej zegarek informuje go o tym, że pozostało mu ok. 15 sekund czasu na uratowanie świata. To wystarczająco dużo aby rozbroić bombę, zabić złoczyńcę, uratować córeczkę i wymyślić na poczekaniu jakieś fajne hasełko, które po premierze filmu niewątpliwie zyska status „kultowego”.




#3. Wybuch

Bum! Budynek wylatuje w powietrze, a bohater ma dwie możliwości – albo będzie spokojnie kroczył nie bacząc na fruwające zgliszcza, albo wyfrunie niczym kawał urwanej krokwi, i machając kończynami przeleci kilkadziesiąt metrów, aby później wstać, otrzepać lekko umorusany garnitur i oddalić się dostojnie. W rzeczywistości stan fizyczny herosa skutecznie zniechęciłby jego rodzinę do otwarcia, ważącej zaskakująco mało, trumny...

#4. Pojazdy to bomby na kółkach

Jak wszyscy wiemy, pojazdy zbudowane są z wyjątkowo wrażliwych ładunków wybuchowych. Aby taki na przykład samochód wyleciał w powietrze wystarczy do niego raz strzelić, ewentualnie wywrócić go do góry nogami. Z podobnego materiału zbudowana została Gwiazda Śmierci w „Gwiezdnych Wojnach”.

#5. Przypływ szczerości złoczyńcy

Konfrontacja "tego dobrego" ze złoczyńcą (który to bardzo często posiada dziwaczny akcent), odbywa się z reguły w opuszczonej fabryce. Arcyłotr jest o krok od zabicia bohatera, ale zanim to zrobi szczegółowo przedstawi mu swój zbrodniczy plan czyli miejsce ukrycia bomby, dwuletniej córeczki herosa oraz jego pięknej żony (z dużym cycem). Widz, z zaskoczenia, udławi się wtedy popcornem, a bohater wykorzysta to całe zamieszanie aby uwolnić się i skopać dupsko złowrogiemu przestępcy.

#6. Zwolnione tempo

...wykorzystywane przez filmowców do scen pokazujących: efektowne wybuchy, strzały, karkołomne skoki i biegające po plaży, cycate panie. Pomyślcie – widzieliście kiedyś jeden z tych filmowych elementów przedstawiony w normalnym tempie, lub (o, zgrozo!) w przyśpieszeniu? Czyżby twórcy filmu bali się porównania do Benny Hilla, czy jak?

 

#7. Kule, które notorycznie mijają cel

Warto dodać – odnosi się to tylko do „tych złych”, którzy tracą tony amunicji strzelając do biegnącego bohatera, a żadna z kul nie raczy go nawet musnąć, podczas gdy postać pozytywna jest w stanie unieszkodliwić bad guya nawet za pomocą precyzyjnie ciśniętej lotki do badmintona.

#8. Policjanci jedzą pączki

Zawsze i wszędzie - miejsce policjanta jest tam, gdzie sprzedaje się pączki. Gdy na ulicy zaczyna się coś dziać (wybuchy, strzelaniny, gwałty lub nielegalne plakatowanie), ci w popłochu rzucają niedogryzione słodkości, wytaczają się z restauracji i plując okruszkami wywrzaskują swoje „Sztój, bo szczelam!”

#9. Dwa kabelki

Wracamy do bomby, bo minęło już 13 sekund i trzeba podjąć decyzję: czerwony kabelek czy zielony
Cóż z tego, że bomba ma rozmiar średnio wypasionej krowy i naszpikowana jest najnowszymi, zbrodniczymi technologiami, skoro jej konstruktorzy, oprócz dokładnego zegarka, ułatwili bohaterowi sprawę umożliwiając rozbrojenie jej za pomocą przecięcia jednego z dwóch kabelków? Nie prościej by było podpiąć te kable w jednym kolorze? No, nie – wtedy nie byłoby już tego, budującego napięcie, dylematu. 

 To jak? Wybierasz kabelek zielony?

 
Zonk!

Oglądany: 98942x | Komentarzy: 47 | Okejek: 780 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało