Kiedyś to były gry... Grafika jak żyleta (ostre kanty), immersja na niespotykaną skalę, no i starczały na dłużej niż jeden wieczór. A dziś? Jak wiele zmieniło się przez te -naście lat? Tak, znowu wzięło nas na sentymenty ;-)
(U góry mem związany z grą Skyrim: Strażnik w mieście wspomina, że też był poszukiwaczem przygód, ale dostał strzałą w kolano i z przygód musiał zrezygnować. Sęk w tym, że tę kwestię powtarza wielu strażników z różnych miast - przyp. red.)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą