Ja: Chodzi mi o kok w stylu białej dziewczyny... niechlujnej, ale wyluzowanej
Fryzjer: Nic więcej nie mów
Ja: Widział pan kiedyś ten film z Jimem Carreyem, w którym...
Fryzjer: Nic więcej nie mów
Ja: Chcę wyglądu, który mówi "chętna na bzykanko", ale preferuję bezpieczny seks.
Fryzjer: Wszystko rozumiem
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Pamiętasz Scarlett z 2003 roku?
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Zrób mi funkcję falową 1-wymiarowej cząsteczki bez rotacji...[nawet nie spróbuję tego tłumaczyć]
Fryzjer: Nic więcej nie mów
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Potrzebuję takiego wyglądu - służbowo u góry, imprezowo na bokach
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Chciałbym wyglądać jak stary facet bez chęci do życia
Fryzjer: Wszystko rozumiem
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Może mnie pan ściąć na "mogę rozmawiać z kierownikiem?"
Fryzjer: Nic więcej nie mów
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: walnij mi zarys kartridża do N64
Fryzjer: Nic więcej nie mów
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Zaskocz mnie!
Fryzjer: Sama chciałaś
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Zrób mi "ciągnik zepsuł się w połowie żniw kukurydzy"
Fryzjer: Nic więcej nie mów
Ja: zrób taki efekt jaki jest przy wydruku pierwszej strony po wymianie tonera
Fryzjer: Nic więcej nie mów
Ja: Kojarzysz ten kawałek LL Cool J'a, w którym leci "Mój kapelusz jest jak płetwa rekina"?
Fryzjer: Chcesz tego samego ale z włosami?
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Chcę takiego wyglądu "kroczę doliną śmierci"
Fryzjer: Nic więcej nie mów
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Widziałeś kiedyś wodospad Niagara zimą, kiedy zamarza?
Fryzjer: Nic więcej nie mów
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Po prostu rzuć we mnie tymi nożyczkami
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Ciągle myślę o pieniądzach, a pieniądze...
Fryzjer: Nic więcej nie mów
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Zrób mi najdojrzalszego pomidora, jakiego kiedykolwiek widziałeś
Fryzjer: Rozumiem
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Właśnie dowiedziałem się o kulkach analnych, więc...
Fryzjer: Rozumiem
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Chcę, żeby ludzie wiedzieli, że ja też zaczynałem na dnie, a teraz jestem tutaj
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Chcę dwa idealne pośladki wyrastające mi z głowy
Fryzjer: Nic więcej nie mów
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Potrzebuję trzeciej brwi
Fryzjer: Nic więcej nie mów
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Chcę, żeby tylko jednym spojrzeniem na mnie ludzie wiedzieli jak posrane mam życie
Fryzjer: Nic więcej nie mów
Fryzjer: Czego chcesz?
Ja: Pamiętasz jak Mojżesz przekraczał Morze Czerwone?
Fryzjer: Kto mógłby zapomnieć
Ja: Chciałbym wyglądać na wyższego niż jestem
Fryzjer: Mam idealną fryzurę
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą