Narzekanie na żywienie w szpitalach w Polsce ma (nie bezpodstawnie) długą tradycję i przy okazji dzielenia się szpitalnym jadłospisem pacjenci chętnie kończą wypowiedzi standardowym "bo w zachodnich krajach to jest lepiej". Czy jednak mają rację? Oto nadesłane przez czytelników do gazety zdjęcia posiłków ze szpitali w Wielkiej Brytanii. Uważacie, że są znacznie lepsze od naszych?
#1. To jest podobno wegetariański burger - opiekane coś polane pseudo sosem
#2. Risotto dla dorosłego mężczyzny
#3. "Kotlet z psa, zmielonego razem z budą"
#4. Niezbyt czysty talerz, a danie prawdopodobnie z mikrofali, na co wskazuje zestalony i wysuszony sos
#5. Posiłek dla kobiety z cukrzycą będącej w 37. tygodniu ciąży
#6. Cottage pie, który powinien być zapiekanką z mięsa i purée ziemniaczanego
#7. Cały obiad dla ciężarnej
#8. Suchy jak wióry posiłek starszego pana. Kiedy poprosił o sos, salowa poleciła, aby polać danie zupą
#9. Ziemniak (zimny) i groszek. Tak, to jest obiad dla dorosłego pacjenta
#10. Ziemniak zapiekany z serem dla pacjentki oddziału położniczego
#11. Legenda mówi, że to jest kalafior z serem
#12. Ktoś jest w stanie rozróżnić składniki? Pewna jest jedynie kukurydza
#13. To również miała być zapiekanka z mięsem i ziemniakami
#14. A tutaj zaskoczenie. Poznajecie? Tak, to placek z jabłkiem
#15. Kiełbaski chyba trochę się zasiedziały na patelni
#16. Karta mówi, że to jest kurczak z frytkami i marchewką
#17. Oficjalna wersja brzmi, że to jest ryba z ziemniakami
#18. Porównując do powyższych przykładów, nasze szpitalne jedzenie (poniżej z moich prywatnych "zbiorów") nie wypada tak tragicznie
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą