Z rosyjskich produktów bardziej chyba znana jest tylko czapka uszanka, Tetris i słowiański przykuc. Matrioszka, czyli drewniana zabawka przedstawiająca pękatą babę, w której wnętrzu kryje się mniejsza, nie mniej pękata baba, a w niej kolejna, to czołowa rosyjska zabawka eksportowa, która podobnie jak wódka gwarantuje mnóstwo radości jej posiadaczowi.
Okazuje się, że ten „ludowy” rosyjski gadżet to jeden z niewielu przykładów sytuacji, w których to ktoś porywa się na podrabianie chińskiego produktu i odnosi sukces, który rzuca cień na oryginał.Historia ruskiej baby zaczęła się pod koniec XIX wieku, kiedy to niejaki Wasyl Zwiozdoczkin – ceniony cieśla i producent drewnianych lalek – poznał Siergieja Maliutina, moskiewskiego malarza i architekta. Ten ostatni był też wielkim popularyzatorem ludowej sztuki, związanym z nowo powstałym projektem rosyjskich władz – Abramcewem. Była to położona na północy stolicy niewielka osada powstała w efekcie ówczesnej mody na słowiańskość. Trend ten stanowił zdrową, patriotyczną odpowiedź na ekspansję zachodniej kultury i miał za zadanie propagować szeroko pojętą tradycję dawnych słowiańskich ludów.
Abramcewo skupiało wokół siebie cenionych artystów, poetów, pisarzy i architektów, którzy pracowali w kooperatywie i wspólnie tworzyli zarówno okazałe tradycyjne budynki, wzorowane na domach z dawnych osad słowiańskich, jak i wszelkiej maści dzieła sztuki i przedmioty codziennego użytku. I to właśnie tam Zwiozdoczkin i Maliutin w 1890 roku stworzyli swoje pierwsze matrioszki, czyli wydrążone drewniane figurki, przedstawiające tradycyjnie odziane mieszkanki rosyjskich wsi.
Pierwszy zestaw składał się z ośmiu lalek, z czego jedna z postaci była małym chłopczykiem, a najmniejsza – niemowlakiem.
Na twórców tego oryginalnego gadżetu szybko posypały się pochwały, a dziesięć lat po oficjalnej prezentacji lalki te zostały pokazane światu na słynnej Wystawie Światowej, która odbyła się w 1900 roku w Paryżu. Goście z całego świata zachwycili się tą „tradycyjną” zabawką wprost z rosyjskiej wsi. Matrioszka zdobyła wówczas brązowy medal w konkursie na najlepszą ekspozycję i już na początku lat 20. Europę zalały setki tysięcy laleczek, które stały się naczelnym radzieckim towarem eksportowym. Mało tego – w Niemczech powstawały fabryki matrioszek, które bezczelnie podrabiały rosyjski wzór i wpuszczały na rynek jako produkt ze Wschodu. Producenci oryginalnych figurek pewnie się dąsali, ale nie mogli zaprzeczyć jednemu – matrioszka sama w sobie była podróbą!
Tak naprawdę Zwiozdoczkin i Maliutin stworzyli produkt oparty na japońskich gadżetach, które swego czasu podbiły serca Japończyków! Pierwszy z nich to tzw. lalka Daruma – figurka przedstawiająca głowę legendarnego patriarchy indyjskiego buddyzmu – Bodhidharmy.
Innym japońskim protoplastą matrioszek była Fukuruma – zabawka, której wizerunek reprezentował Fukurokuju – mitologicznego boga radości.
Z kolej Japończycy wzorowali się na pudełkach, które już w X wieku tworzone były przez chińskich rzemieślników. Zarówno Fukuruma, jak i jej chiński prototyp składały się z zestawu części stworzonych tak, aby można było umieścić jedne w drugich, a na koniec zamknąć w największym z elementów.
Powiedzmy sobie teraz jeszcze parę słów o samej produkcji rosyjskich figurek, która właściwie nie zmieniła się od ostatnich stu lat i w dalszym ciągu stanowi przykład znakomitego rękodzieła. Bazą matrioszek jest najczęściej lekkie i stosunkowo elastyczne drewno. Z reguły wykorzystuje się brzozę, olchę lub topolę. Zanim surowiec będzie gotowy do użycia, czekają go dwa lata suszenia.
Każdy zestaw powstaje z jednego kawałka drewna obrabianego na prostej przystawce obrotowej. Ilość lalek zależna jest od wielkości materiału bazowego oraz talentu samego twórcy.
Zazwyczaj całość składa się z pięciu elementów, chociaż zdarza się, że wprawny mistrz potrafi stworzyć pakiet 20 figurek! Rekordzistką jest wyprodukowana przez rosyjska firmę Golden Cockerel matrioszka licząca sobie 68 cm wysokości i złożona z 70 elementów!
Warto też dodać, że każda z „babek” jest ręcznie malowana, a współcześni artyści podchodzą do tematu zdobienia gotowych figurek w sposób niekoniecznie konserwatywny. Na przykład w okresie pierestrojki międzynarodowym hitem były zestawy, w których mogliśmy podziwiać czołowych przywódców Związku Radzieckiego – od Stalina, Chruszczowa, Breżniewa, aż po Gorbaczowa. W nowszych wersjach na szczycie tego łańcuszka znajduje się Borys Jelcyn wewnątrz Władimira Putina.
A na koniec mała ciekawostka. Słynna rosyjska zabawka stała się też natchnieniem dla uczonych. W 1959 roku amerykański fizyk Freeman Dyson na łamach naukowego magazynu „Science” opisał pewien hipotetyczny obiekt. Miała to być wybudowana przez bardzo zaawansowaną cywilizację olbrzymia, zbudowana z paneli słonecznych sferyczna konstrukcja, która mogłaby otoczyć Słońce. W ten sposób cała energia wytworzona przez gwiazdę byłaby pozyskiwana przez daną cywilizację. Jako że do Ziemi dolatuje jedynie mały ułamek procenta energii produkowanej przez naszą wielką żarówkę, ten pomysł miałby być idealnym rozwiązaniem w przypadku, gdyby na naszej planecie zabrakło dotychczasowych zasobów energetycznych. Hipoteza wysnuta przez uczonego została ochrzczona „sferą Dysona”, a cały zestaw kolejnych takich obiektów nazywa się „matrioszkowym mózgiem”.
Źródła: 1, 2, 3, 4, 5
Oglądany:
87634x
|
Komentarzy:
21
|
Okejek:
232
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
08.05
- Najbardziej żenujący moment, jaki pamiętasz ze szkoły (0)
- Internauci opowiadają o starych technologiach, za którymi tęsknią (0)
- 7 ciekawostek o 7 najczęściej używanych językach świata (0)
- 25 przypadków, kiedy internauci zauważyli fajny tyłek podczas spaceru (0)
- To nie to, co myślisz – Magiczny kot (0)
- Seksowne cienie opalenizny (0)
- Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II (101)
- Bardzo rzadkie zjawiska, które udało się sfotografować (25)
- Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi (57)
07.05
- Największe obciachy – Nowy model torebki Balenciagi wygląda jak siatki z marketów z nadrukowanymi owocami (249)
- Najdziksze newsy tygodnia – Nastolatek pobił dotkliwie nauczycielkę, bo ta zabrała mu konsolę do gier (88)
- 10 faktów, o których nie powiedzą ci na lekcji historii (52)
- Pracownicy luksusowych hoteli mówią szczerze o swojej pracy (50)
- Pokolenie X. 7 ciekawostek o ludziach urodzonych w latach 1965-1980 (46)
- Eropak – Może zostaniemy przyjaciółmi?
- Dziewczyna u dentysty – Niecodzienne sytuacje na gifach (59)
- Tak wyglądają dziś gwiazdy z przeszłości (41)
- A takie miało być ładne zdjęcie deseru – Zdjęcia zrobione w idealnym momencie (41)
- 12 najbardziej niezwykłych i kolosalnych pomników na świecie (31)
- Internauci proponują małą zabawę – sprawdź swoją spostrzegawczość (35)
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą